Auto Świat Wiadomości Aktualności Specjalne kamery na kierowców używających telefonu w czasie jazdy

Specjalne kamery na kierowców używających telefonu w czasie jazdy

To pierwszy europejski kraj, który tak otwarcie wypowiada wojnę kierowcom korzystającym podczas jazdy z telefonu komórkowego. Kamery już stoją, a będzie ich więcej, zaś mandat – nawet jak na bogatą Holandię – okazuje się dość sowity, bo wynosi do 240 euro

Zdjęcie kierowcy korzystającego z telefonu
NSW Government
Zdjęcie kierowcy korzystającego z telefonu

O tym, jak niebezpieczne jest korzystanie z komórki w czasie prowadzenia samochodu, mówi się już od wielu lat. Czyli mniej więcej od chwili, gdy telefony komórkowe stały się tanie, dostępne i powszechne. Były już kampanie społeczne, np. ta w Wielkiej Brytanii, gdzie za pomocą dość szokujących i odważnych graficznie spotów filmowych pokazywano, czym może skończyć się chwila nieuwagi pod tytułem „chciałem tylko odpisać na SMS-a”. Dziś, gdy smartfon to mały komputer, pozwalający obsłużyć multum funkcji i platform, pokusa do skorzystania z niego w czasie jazdy jest jeszcze większa.

Za ustawianie kamer wyłapujących to wykroczenie wzięła już m.in. Australia, teraz – jako pierwsza w Europie – dołącza do niej Holandia.

Przeczytaj też:

Holendrom wystarczyły krótkie testy – dwie kamery w krótkim czasie zarejestrowały w sumie kilkaset wykroczeń – by podjąć decyzję o wdrożeniu systemu na stałe. Całość rusza 16 listopada, a maksymalny mandat, jaki będzie można otrzymać za korzystanie z komórki w czasie prowadzenia samochodu, wynosi nawet 240 euro.

Czekamy, aż takie kamery pojawią się i u nas, bo nawet krótka przejażdżka ulicami np. Warszawy pozwala stwierdzić, że korzystanie ze smartfona za kółkiem to prawdziwa plaga naszych czasów.

WIP
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków