Holenderski producent samochodów sportowych i właściciel zespołu formuły 1 Spyker Cars N. V. ma problemy. W wyniku ekspansji spółka zabrnęła do problematycznej sytuacji w zakresie przepływu pieniędzy, a po spekulacjach mediów holenderskich o wypłacalności spółki doszło do problemów w zakresie pozyskiwania finansów niezbędnych do działania zespołu F1. W końcu doszło do ograniczenia kredytów czerpanych przez firmę Spyker. Spółka ma aktualnie problemy z krótkookresową płynnością aktywów, jednak według informacji od samego producenta, firmie udało się zapewnić już prawie 30 mln euro potrzebnych do zapewnienia płynności aktywów i inwestycji powiązanych z opracowaniem samochodów i działaniem zespołu F1.

Spyker zdecydował się rozwiązać swoje problemy finansowe przez mianowanie dotychczasowego dyrektora finansowego, który z podobnymi sytuacjami ma liczne doświadczenia. Przyszłą strategię spółki pomaga zaś formować firma consultingowa Booz Allen Hamilton.

W wyniku spekulacji mediów o sytuacji Spykera holenderskiej spółce zgłosiło się kilku zainteresowanych kupnem zespołu F1. Spyker analizuje teraz oferty. Złożenie oferty rozważa także aktualny przejściowy dyrektor Spykera i dyrektor zespołu Spyker Formula One Racing Michiel Mol. Z powodu konfliktu interesów Mol chce na razie zrezygnować ze swoich funkcji w spółce. Nowym przejściowym dyrektorem zostanie dotychczasowy wiceprezes rady nadzorczej Spykera Hans Hugenholtz. Miejsce dyrektora zespołu Spyker F1 pozostanie puste. Mol będzie nadal pracował dla spółki, jednak nie będzie brał udziału w decyzjach strategicznych i finansowych. Według spółki Spyker sprzedaż zespołu jest tylko jedną z możliwości, na razie nie podjęto ostatecznej decyzji.

Spyker zakomunikował także, że jego zespół F1 wygeneruje w tym roku stratę, a nie jak podano wcześniej wyrównany wynik finansowy. Powodem tej sytuacji są wzrastające wydatki potrzebne na zwiększenie mocy bolidów Spyker F8-VII oraz marketing, dalej niekorzystny rozwój kursów walutowych i niższe przychody z praw telewizyjnych i od sponsorów. Spyker w pierwszej połowie roku wykaże także jednorazowe koszty przejęcia zespołu Midland F1. W tym roku stratny będzie także zespół Spykera w serii GT2.

W branży samochodów osobowych Spyker dalej pracuje nad wydłużoną wersją modelu C8. Samochód opcjonalnie zaoferuje także automatyczną skrzynię biegów, która dotychczas nie była w ofercie spółki. Spyker przygotował także sprzedaż swoich pojazdów w formie leasingu. Produkcja wydłużonego C8 ma się rozpocząć w czwartym kwartale br. Problemy finansowe dotknęły także branży cywilnych samochodów, tak więc doszło do opóźnień. Spyker oczekuje ponowny wzrost produkcji i sprzedaży w trzecim i czwartym kwartale, jednak Holendrzy oczekują, że przestóju z pierwszej połowy roku nie uda się pokryć. Wyniki gospodarcze za pierwsze półrocze Spyker opublikuje 31 sierpnia.

Źródło: Spyker