Nagranie, które pojawiło się na facebookowym profilu STOP CHAM, pochodzi z soboty 17 sierpnia, gdy autor zostawił Teslę model Y na parkingu w warszawskich Skoroszach. Na krótkim filmiku widzimy, jak inny kierowca, który zaparkował tuż obok, chce dostać się do swojej własności. W pewnym momencie otwiera drzwi w taki sposób, że uszkadza stojącą obok Teslę.
Uszkodził Teslę. Wszystko się nagrało
W opisie nagrania można przeczytać, że jego autor twierdzi, iż zaparkował zgodnie z przepisami i w wyznaczonym do tego miejscu. Tego samego nie można powiedzieć o osobie, która postawiła swój samochód tuż obok. "Kierowca zaparkował na linii parkingowej, czyli nieprawidłowo" — czytamy.
Sprawdź: Musk stawia wszystko na jedną kartę i planuje zwolnienia
Na filmiku można dostrzec, że koła pojazdu stojącego obok Tesli rzeczywiście dotykają linii wyznaczającej miejsce parkingowe. Następnie widzimy, jak kierujący chcąc dostać się do swojego samochodu, specjalnie uderza drzwiami Teslę. Po kilku sekundach wsiada do samochodu i odjeżdża.
Tesla uszkodzona. Właściciel zapowiada działania
W opisie nagrania właściciel Tesli podkreślił, że auto jest nowe i ma przejechanych zaledwie 5,6 tys. km. W kolejnych zdaniach autor nagrania wyraził nadzieję, że filmik dotrze do jak największej liczby internautów.
Zobacz: Czarna tesla z aparatem sferycznym wzbudziła podejrzenia
Jednocześnie właściciel Tesli zapewnił, że nie zostawi tak tej sprawy. "Wniosek zostanie skierowany na policje. Na drzwiach jest rysa, zatem ten pan zwróci wszystko co do grosza wraz z przeprosinami" — czytamy dalej.