Nie byłoby w tym konwoju nic dziwnego, gdyby nie detal, który zwrócił uwagę pograniczników. Na karoserii vana widniał napis "usługi pogrzebowe". Jednak bez jakiejkolwiek nazwy firmy czy telefonu, co wzbudziło podejrzenia strażników.

"Strażnicy zatrzymali dwa samochody na polskich tablicach rejestracyjnych. Osobową Skodą, która pilotowała drugi samochód, podróżowało trzech młodych Ukraińców. Natomiast czwarty Ukrainiec, który kierował dużym vanem marki Ford Windstar, przewoził dziesięciu cudzoziemców" relacjonują pogranicznicy.

Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

Wszystkim grozi deportacja z Polski

Podczas kontroli okazało się, że imigranci nie mają dokumentów pozwalających na wjazd i pobyt w Polsce. Dlatego wszczęto wobec nich postępowania deportacyjne. Do czasu wydania decyzji ośmiu cudzoziemców zostało objętych dozorem pograniczników, natomiast pozostałych dwóch postanowieniem sądu umieszczono w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.

Kara z pewnością nie ominie też czterech Ukraińców, którzy zorganizowali nielegalny proceder. Jeden z nich przyznał się do zarzucanych mu czynów i zapłacił grzywnę. Trzej pozostali odmówili i trafili do ośrodka dla cudzoziemców. Wobec całej czwórki toczy się teraz postępowanie deportacyjne.

Wszystkim związanym z nielegalnym procederem grozi deportacja Foto: Straż Graniczna
Wszystkim związanym z nielegalnym procederem grozi deportacja

Ile osób bez dokumentów zatrzymuje straż graniczna — statystyka

Jak wynika z danych straży granicznej, tylko w pierwszym kwartale tego roku pogranicznicy zatrzymali ponad 1,6 tys. osób, które wbrew przepisom, nielegalnie próbowały przedostać się przez granicę do Polski. To o 400 osób więcej niż w pierwszym kwartale 2022 r.