Auto Świat Wiadomości Aktualności Straż Graniczna odkryła prawdę. Wystarczyło zajrzeć za "firankę" naczepy i do baz danych

Straż Graniczna odkryła prawdę. Wystarczyło zajrzeć za "firankę" naczepy i do baz danych

Takich kontroli na granicy każdego dnia jest bardzo wiele, ale tylko niektóre kończą się takimi odkryciami. Tym razem polscy pogranicznicy nie wypuścili z kraju (oraz obszaru Unii Europejskiej) ciężarówki, która w naczepie przewoziła pojazd poszukiwany aż we Francji.

Odzyskana ładowarka z Francji
Źródło zbiorcze dla obrazków importowanych w ramach Onet Editorial Workflow
Odzyskana ładowarka z Francji

Do opisywanej sytuacji doszło w sobotę 13 kwietnia na przejściu granicznym z Ukrainą w Korczowej. Do kontroli zgłosił się obywatel tego kraju, który zamierzał wyjechać z Polski ciągnikiem siodłowym z naczepą. Funkcjonariusze Straży Granicznej (SG) dokładnie sprawdzili zawartość tira oraz legalność przewożonego towaru.

Gdy odsłonili kurtynę naczepy, ich oczom ukazała się ładowarka teleskopowa marki Manitou. Ustalono, że maszyna pochodzi z 2023 r., a jej szacunkowa wartość to 350 tys. zł.

Następnie strażnicy sprawdzili sprzęt w bazach danych — Interpolu i w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS). Szybko okazało się, że ładowarka figuruje w nich jako poszukiwana przez francuskie służby.

Skradzioną maszynę oraz kierowcę tira zatrzymano. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków