Auto Świat Wiadomości Aktualności BMW nie zatrzymało się do kontroli. Powód zaskoczył samych policjantów

BMW nie zatrzymało się do kontroli. Powód zaskoczył samych policjantów

Mundurowi z "drogówki" ze Szczecina po pościgu zatrzymali kierowcę BMW, który nie chciał poddać się kontroli trzeźwości. Już po zatrzymaniu policjanci szybko ustalili, jaki był powód ucieczki.

Policjanci po pościgu zatrzymali 34-latka, który chciał uniknąć kontroli trzeźwości
Policjanci po pościgu zatrzymali 34-latka, który chciał uniknąć kontroli trzeźwościKMP w Szczecinie

Pod koniec listopada br. policjanci ze szczecińskiej "drogówki" podczas jednej z prowadzonych kontroli trzeźwości chcieli zatrzymać kierowcę BMW. Ten zignorował jednak sygnały funkcjonariuszy i po ominięciu radiowozu rozpoczął ucieczkę.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Policjanci natychmiast ruszyli w ślad za kierującym BMW, ale wysyłane sygnały świetlne i dźwiękowe nie skłoniły uciekającego mężczyzny do zatrzymania się. Wręcz przeciwnie, kierowca niemieckiego auta jeszcze bardziej przyspieszył, co skończyło się wypadnięciem z jezdni na łuku drogi i uderzeniem w drzewo. Już po zatrzymaniu mężczyzna zaczął uciekać pieszo, ale policjanci szybko obezwładnili go i zatrzymali.

W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia policjanci ustalili, że uciekający 34-letni mężczyzna jest pod wpływem narkotyków, a na dodatek ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zatrzymany tłumaczył się, że uciekał policji, bo spieszył się na rozprawę sądową związaną z wcześniejszą jazdą bez uprawnień.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków