- Największa szansa na znalezienie używanego auta po szkodzie całkowitej dotyczy jednych z najpopularniejszych aut na rynku wtórnym
- Raporty autoDNA pokazują, że od 7 do 17 proc. konkretnych modeli aut miało szkodę całkowitą
- Średnia jej wartość wynosi nawet 74 tys. zł
Według sprzedających każdy oferowany egzemplarz jest dobry, większość nigdy nie była "bita", wszystko wymieniano na czas, a gdyby wierzyć niektórym handlarzom, to każde używane auto co tydzień jeździło tylko do kościoła. Rzeczywistość jednak często jest inna, nie tak kolorowa, a wiele z tych "cudownych" samochodów w swojej przeszłości miało szkodę całkowitą.
Jak wynika z raportów generowanych przez autoDNA za rok 2023 wśród popularnych samochodów używanych od 7 do 17 proc. konkretnych modeli było po "całce". Choć te liczby wydają się niewielkie, to wynika z nich, że na 10 egzemplarzy jednego modelu przypadał ok. jeden lub dwa z adnotacją o szkodzie, której nie opłacało się naprawiać.
- Przeczytaj także: Czy diesel pojedzie na oleju ze sklepu? Wlali do baku olej roślinny
Najwyższa średnia szkoda całkowita to prawie nowy samochód
Eksperci przeanalizowali, jaka średnio była wysokość szkody całkowitej dla kilku popularnych samochodów. Ich wartość waha się od 33 tys. 800 zł do aż 74 tys. zł.
Najwyższą średnią wartość szkody całkowitej ma jednocześnie jeden z najpopularniejszych aut używanych w Polsce – Audi A4. Co więcej, w pierwszej 10 pojawiło się jeszcze Audi A6 i A3. W przypadku tego drugiego średnia wartość szkody wynosi 47 tys. 400 zł, a więc niespełna 27 tys. mniej niż w przypadku A4. Z kolei w przypadku A3 kwota "całki" wynosi 34 tys. 200 zł.
Dlaczego A4 ma wyższe szkody niż droższe i o klasę większe A6? Może to wynikać z większej liczby aut na drogach i innego rodzaju uszkodzeń. Różnica na niekorzyść A4 może też wynikać z innego rodzaju kierowcy, który ma inny sposób jazdy. Przykładowo może to być także większa liczba czujników, które ulegają uszkodzeniom podczas wypadku, co podwyższa wartość szkody.
- Przeczytaj także: Weszły nowe przepisy. Od 1 marca można tam stracić samochód. I to wcale nie za alkohol
Auta premium często z "całką"
Wśród aut premium z najwyższym prawdopodobieństwem wystąpienia szkody całkowitej są także BMW serii 3 i 5 oraz Mercedes Klasy E, który jest obarczony najwyższym prawdopodobieństwem znalezienia auta ze szkodą całkowitą (17 proc.). Poza tym w zestawieniu są samochody popularne na polskich ulicach, takie jak Volkswagen Passat, Ford Mondeo, Opel Astra czy Volkswagen Golf. Z powodu ich dużej popularności ryzyko "trafienia" na takie modele po szkodzie całkowitej jest po prostu wyższe.
AutoDNA podkreśla jednak, że dla konkretnego egzemplarza raport mógł zostać wygenerowany kilkukrotnie w ciągu roku, co wpływa na pozycję w rankingu.
- Przeczytaj także: Toyota chce dobić konkurencję. Daje gwarancję na milion km i ma tylko jeden warunek
Szkoda całkowita nie przekreśla samochodu
Szkoda całkowita jednak nie powinna oznaczać definitywnego odrzucenia konkretnego samochodu. Jej stwierdzenie nie jest bowiem równoznaczne z tym, że dany egzemplarz jest wrakiem, choć z perspektywy ubezpieczyciela w istocie tak jest. Szkoda całkowita oznacza nieopłacalność naprawy pojazdu do stanu sprzed zdarzenia (wartość naprawy przekracza wartość samochodu w przypadku OC i 70 proc. wartości auta w likwidacji szkody z ubezpieczenia AC).
W rzeczywistości nawet przy szkodzie całkowitej samochód nie musi mieć uszkodzeń konstrukcji, a nawet jeździć o własnych siłach (jak w powyższej wycenie). Czasem może ona wynikać także z uszkodzeń, które miały miejsce w silniku albo z samego faktu, że nie ma możliwości sprawdzenia, czy działa (np. brak akumulatora podczas oględzin).
- Przeczytaj także: Kontrolerzy z poczty zaglądają do aut i robią zdjęcia. Kierowcy dostają wezwania do zapłaty 800 zł kary
Osiągnięcie szkody całkowitej jest coraz łatwiejsze
Osiągnięcie "całki" jest coraz łatwiejsze ze względu na naszpikowanie samochodów różnymi czujnikami i kamerami. Ponadto ubezpieczyciel wylicza szkodę na podstawie cen elementów z katalogów, a robocizna liczona jest nierzadko po bardzo wysokich stawkach. Dlatego często zdarza się, że auto po szkodzie całkowitej nie ustępuje niczym takiemu, który takiej szkody nie miał, a wymianie uległy elementy bez wpływu na konstrukcję auta, jak zderzak, maska, lampy, czy szyba. Z drugiej strony cały czas zdarzają się egzemplarze po poważnych wypadkach.
Dlatego w przypadku informacji o szkodzie całkowitej należy zachować czujność i dobrze sprawdzić dany egzemplarz, jednak nie warto natychmiast rezygnować z tego typu pojazdu. Ponadto daje to większe pole do negocjacji.