ubiegłego wieku po prężnym rozwoju mistrzostw Europy Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) postanowiła skonsumować ten sukces, organizując światową serię dla samochodów turystycznych. W 1987 rozegrano pierwsze i jak dotąd ostatnie FIA World Touring Car Championship. W tych zawodach mogły uczestniczyć pojazdy grupy Apodzielone na trzy dywizje - 1 (maksymalna pojemność silników 1600 ccm), 2 (1600-2500 ccm) i 3 (powyżej 2500 ccm). Niestety, w tej serii wystartowało tylko 15 uczestników reprezentujących takie marki, jak Alfa Romeo, BMW, Ford i Maserati. Mistrzem świata po rozegraniu 11 eliminacji został włoski kierowca Roberto Ravaglia (BMW M3), a zespołowo tryumfowała ekipa Forda.Próbą wskrzeszenia tych mistrzostw był puchar świata rozgrywany w latach 1993-1995. Dwukrotnie zakończył się on zwycięstwem Nowozelandczyka Paula Radisicha na Fordzie Mondeo, a w ostatnim sezonie najlepszy był Niemiec Frank Biela (Audi A4).Pierwsze mistrzostwa świata nie przyniosły spodziewanego sukcesu. Wszystko jednak wskazuje, że nowe, których inauguracja planowana jest na 10 kwietnia na torze Monza, tak szybko nie dokończą swego żywota. Duże zainteresowanie nimi wykazują producenci. Nadal ścigać się będą najmocniejsi z mistrzostw Europy - ekipy BMW, Alfy Romeo i Seata. Autodelta Squadra Corse, czyli zespół fabryczny Alfy, pozostaje przy składzie z minionego sezonu. W jej barwach nadal będą startować Gabrielle Tarquini, Fabrizio Giovanardi, Augusto Farfus junior oraz James Thompson. Podobnie sytuacja wygląda u najgroźniejszych rywali Włochów - teamów BMW. W ekipie BMW Team Deutschland wciąż jeżdżą Dirk i Jörg Müllerowie. Mistrz Europy Andy Priaulx nadal reprezentować będzie BMW Team Great Britain. Do Anglika być może dołączy Belg Kurt Mollekens. W nagrodę za tytuł Priaulx pod koniec stycznia mógł pojeździć Williamsem Formuły 1.Seat Sport, czyli oficjalny zespół hiszpańskiego producenta, tworzyć mają Rickard Rydell, Jordi Gene i Peter Terting. Sporą niewiadomą będą osiągi innych ekip fabrycznych. W debiutującym w mistrzostwach teamie Chevroleta wystartują Alain Menu, Nicola Larini i Rob Huff. Na razie sporą niewiadomą jest skład chińskiego zespołu Brilliance.Oczywiście w zawodach pokażą się też teamy prywatne. Jednym z nich, który budzi dużą ciekawość, jest duński Peugeot Sport Engineering (Jason Watt i Jens Edman). Dotychczas używał on modeli 307 GTI. W tym sezonie mają one zostać zastąpione przez 407. Ich budowa ma być wspierana przez fabrykę. Ostatnio dużo się mówi, że po wycofaniu się z rajdowych mistrzostw świata Peugeot skieruje swe zainteresowania w stronę wyścigów samochodów turystycznych. W 2006 roku prawdopodobnie pojawią się Honda i Nissan.To jednak sprawa przyszłości. W nadchodzących mistrzostwach na torach pojawią sie jeszcze prywatne Hondy Civic Type-R i Fordy Focusy ST170.