Tesla Model S, która trafiła do floty Panek CarSharing, to egzemplarz z 2017 r. Precyzyjnie rzecz ujmując, jest to wersja P90D. Jej dwa silniki umieszczone na obu osiach generują łącznie 525 KM oraz 600 Nm momentu obrotowego. Firma określa go, całkiem słusznie zresztą, "iPhonem na czterech kołach".

Auto trafiło do floty dokładnie w sobotę po czarnym piątku - 27 listopada. Mamy nadzieję, że Tesla Model S, która swoją drogą jest bardzo szybkim samochodem, bo pierwszą "setkę" robiącym w ok. 3 sekundy, przetrwa dłużej niż Audi TT, które spłonęło, czy porzucona na plaży Toyota.

Z drugiej strony we flocie już jakiś czas z powodzeniem funkcjonują np. Jaguar F-Type, czy Aston Martin V8 Vantage, a ostatnio nawet Nysa 522.

Ładowanie formularza...