- Na środkowym pasie obwodnicy Trójmiasta stał ciągnik siodłowy. Kierowca nie ruszył w korku
- Okazało się, że 45-letni mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie
- Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do trzech lat więzienia, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 4 sierpnia po godzinie 17:00. Gdańska drogówka została wezwana na obwodnicę Trójmiasta. Zgłoszenie dotyczyło stojącego w korku pojazdu ciężarowego. Zgłaszający relacjonował, że próbował obudzić mężczyznę. Wtedy wyczuł zapach alkoholu wydobywający się z kabiny.
Na miejscu mundurowi szybko ustalili, że za kierownicą ciężarówki siedział 45-letni mieszkaniec Tczewa. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Szybka i zdecydowana reakcja świadka najprawdopodobniej zapobiegła tragedii. Gdyby pijany kierowca tira ruszył z miejsca, skutki mogłyby być katastrofalne, zwłaszcza w godzinach szczytu na zatłoczonej trasie.
Jaka kara grozi za jazdę po alkoholu?
Policjanci zatrzymali kierowcę, a pojazd wraz z naczepą został odholowany. 45-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie będzie czekał na dalsze decyzje prokuratury. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy.
Policja apeluje do kierowców o niewsiadanie za kierownicę po alkoholu. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to nie tylko przestępstwo, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Mniej wypadków, ale więcej nietrzeźwych kierowców
Polska policja opublikowała statystyki dotyczące bezpieczeństwa na drogach za pierwsze półrocze 2025 r. Odnotowano mniej wypadków, ofiar śmiertelnych i rannych w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, jednak rośnie liczba kierowców zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu.
Według danych Komendy Głównej Policji, od stycznia do czerwca 2025 r. na polskich drogach doszło do 9 tys. 525 wypadków. To o 403 mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W wyniku tych zdarzeń śmierć poniosło 721 osób, co oznacza spadek o 168 ofiar, a 11 tys. 177 osób zostało rannych — o 287 mniej niż rok temu.
Funkcjonariusze zatrzymali aż 46 tys. 261 osób prowadzących pojazdy po spożyciu alkoholu. To blisko 5 tys. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, kiedy liczba ta wyniosła 41 tys. 349.
Wzrost liczby zatrzymanych nietrzeźwych kierowców idzie w parze z intensyfikacją działań kontrolnych. Policjanci przeprowadzili w pierwszych sześciu miesiącach 2025 r. aż 9 mln 103 tys. 658 badań stanu trzeźwości. To o ponad 1,3 mln więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Funkcjonariusze zapowiadają, że nie zamierzają zwalniać tempa i planują utrzymać wysoką liczbę kontroli w kolejnych miesiącach.