Norweski Zarząd Dróg Publicznych na drodze E6 w pobliżu miejscowości Jessheim i Minnesund przez cztery dni kontrolował transporty samochodów ciężarowych. W tym czasie udało się sprawdzić 125 pojazdów, z czego aż 41 miało całą listę niedociągnięć, a niektórym z nich zakazano dalszej jazdy.

W tej grupie był rekordzista, który przewoził czołg Leopard 2A7 z Niemiec do miejscowości Rena położonej w Norwegii. Niestety niedane mu było dojechać, bowiem kontrolerzy szybko odkryli, że tak obciążony transport nie może dalej poruszać się po drogach publicznych, ponieważ zagraża bezpieczeństwu. Przeciążenie było rzeczywiście rekordowe, dopuszczalna masa całkowita była przekroczona o 15 ton! Ponadto zestaw nie miał zgłoszonego kabotażu.

Sprawa została zakończona nałożeniem kary w wysokości 153 tys. koron norweskich, co w przeliczeniu daje niemal 70 tys. zł. Oczywiście dalsza jazda tego transportu była zakazana i czołg musiał najpierw zostać rozładowany. Leopard w końcu dotarł do miejsca docelowego, jednak tym zajął się już inny transport i inny przewoźnik.