Z taśm produkcyjnych Daimlera w ciągu bieżących dwunastu miesięcy zjechało najwięcej samochodów w historii firmy. Niemiecki producent ogłosił, że pobity zostanie dotychczasowy rekord z 2008 roku, w którym fabryki koncernu opuściło 1,19 mln aut. W objętym kryzysem roku 2009 liczby te były znacznie skromniejsze – Daimler wyprodukował wtedy 914 tys. pojazdów.

Na granicy zdolności produkcyjnych pracowały zwłaszcza fabryki na terenie Niemiec, w których montaż odbywał się w systemie zmianowym. Szczególnym zainteresowaniem klientów w 2010 roku cieszyły się modele klasy C, limuzyny klasy E oraz S, kompakty klasy A i B, a także terenowy Mercedes GLK. Modele te pochodziły z fabryk w Sindelfingen, Rastatt oraz w Bremie.

Szef Daimlera Dieter Zetsche z powodu rosnącego popytu aż trzykrotnie podnosił prognozy sprzedażowe firmy. Po stratach poniesionych w czasie kryzysu, rok 2010 Daimler zamknie pokaźnym zyskiem operacyjnym w wysokości 7 mld euro.