Od 1949 roku Karl Abarth przystosowywał seryjne Fiaty do udziału w wyścigach oraz rajdach. Firma założona przez austriackiego konstruktora miała także w ofercie pakiety dla indywidualnych klientów. Zestawy specjalnych elementów pozwalały na znaczną poprawę osiągów i prowadzenia aut. Ich montaż nie sprawiał większych trudności, ponieważ wszystkie części były zaprojektowane z myślą o konkretnym modelu samochodu.

Zespół Abartha odnosił największe sukcesy pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Wówczas włoskie samochody rozdawały karty w rajdach. Później Abarth po cichu zszedł ze sceny. Włosi nie pozwolili jednak umrzeć swojej legendzie. Dwa lata temu wskrzesili Abartha.

Pierwszym modelem wskrzeszonej marki był Abarth Grande Punto. Popularne auto otrzymało pakiet stylistyczny, 155-konny silnik, twardsze zawieszenie, skuteczniejsze hamulce oraz kubełkowe fotele. Z nadwozia usunięto wszelkie emblematy Fiata, zastępując je podobizną skorpiona - znakiem rozpoznawczym Abartha.

Po Abarth Grande Punto przyszedł czas na model Abarth 500. Bardziej muskularne zderzaki, większe koła i obniżony prześwit sprawiły, że najmniejszy Fiat w abarthowskim wydaniu prezentuje się bardzo dynamicznie. Pod maską umieszczono silnik o mocy 135 KM, który czyni z "pięćsetki" naprawdę żwawe auto.

Ambicje Abartha sięgają dalej. Firma należąca do koncernu Fiata od 1971 roku przygotowuje także pakiety "Esseesse", które pozwalają na zwiększenie osiągów Abartha Grande Punto oraz Abartha 500. Do obu samochodów można zamówić większe koła, zawieszenie o zmienionej charakterystyce pracy oraz zestawy wzmacniające turbodoładowane silniki o pojemności 1,4 litra. Po tuningu serce "pięćsetki" rozwija 160 KM, natomiast Punto - 180 KM. Montaż elementów można zlecić każdemu serwisowi Fiata, a ich zastosowanie nie powoduje utraty gwarancji. Warto dodać, że części są dostarczane z włoskim wyszukaniem i smakiem - w drewnianej skrzyni ze znakami skorpiona.

Stajnia Abartha przygotowuje także samochody do wyścigów i rajdów. Wyczynowe pojazdy powstają w olbrzymiej hali. Podzielono ją na kilka sekcji. W jednej składane są silniki oraz skrzynie biegów. W innej nadwozia otrzymują klatki bezpieczeństwa, skąd jadą wprost do lakierni. Nie zabrakło także sekcji prototypów. Dostępu do niej bronią solidne drzwi. Co znajduje się za nimi? Pracownicy Abartha trzymali języki za zębami. Nie bylibyśmy zaskoczeni, gdyby w fabryce stały już kompletne, przedprodukcyjne egzemplarza Abartha Punto Evo - samochodu skonstruowanego na bazie Fiata Punto Evo, który kilka dni temu został oficjalnie zaprezentowany podczas salonu we Frankfurcie.