Auto Świat Wiadomości Aktualności Trzeci sygnał. Kierowcy usłyszą w radiu ostrzeżenie o karetce, policji czy strażakach?

Trzeci sygnał. Kierowcy usłyszą w radiu ostrzeżenie o karetce, policji czy strażakach?

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Parlamentarzyści apelują o przyspieszenie prac nad wdrożeniem projektu ustawy o trzecim sygnale dla pojazdów uprzywilejowanych. Wszystko po to, by ułatwić służbom ratunkowym przejazd i ostrzegać kierowców za pośrednictwem odbiorników radiowych w samochodach. Nawet jeśli przepisy wejdą w życie, to do skutecznego ostrzegania kierowców jest jeszcze długa droga.

Ambulans
mikeforemniakowski / Shutterstock.com
Ambulans
  • Zgodnie z pomysłem strażaków tzw. trzeci sygnał to komunikat radiowy nadawany do wszystkich słuchaczy znajdujących się w odległości 200 – 300 m od pojazdu uprzywilejowanego
  • Komunikat ostrzegawczy o nadjeżdżającej karetce, policji i strażakach będzie można usłyszeć w radiu, o ile zostanie włączona funkcja RDS TA
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Łatwiej o zmiany w prawie niż w technice. Według informacji dziennika "Rzeczpospolita" jest już gotowy projekt ustawy o zmianie ustawy prawo o ruchu drogowym, by wprowadzić tzw. trzeci sygnał dla pojazdów uprzywilejowanych (sygnał radiowy nadawany na paśmie FM). Akt oczekuje już na pierwsze czytanie w Sejmie.

Zgodnie z intencją pomysłodawców trzeci sygnał jest potrzebny, by ograniczyć liczbę kolizji radiowozów, karetek pogotowia czy wozów straży pożarnej. Według danych Dariusza Wojcieszaka z ze Związku Pracowników Pożarnictwa tylko w ciągu ostatniej dekady w wypadkach uczestniczyło ok. 300 bojowych wozów strażackich. Przywrócenie każdego z nich do pełnej sprawności to ogromny wydatek. Niestety, koszty materialne to nie wszystko. W wypadkach z udziałem pojazdów uprzywilejowanych nie obyło się bez ofiar śmiertelnych wśród funkcjonariuszy, ratowników czy strażaków.

Trzeci sygnał — co to jest?

Przeczytaj też:

Trzeci sygnał to nic innego jak specjalny komunikat alarmowy nadawany drogą radiową (szacowany zasięg to 200-300 m od pojazdu uprzywilejowanego oraz pełne pasmo częstotliwości FM). Pomysłodawcy liczą na to, że alarm o zbliżaniu się radiowozu, karetki czy strażaków kierowcy usłyszą w swoich radiach samochodowych dzięki znanej od lat technice RDS TA (Traffic Announcement). Dla kierowców oznacza tyle, że usłyszą alarm przez radio bez względu, na jakiej to stacji słuchają lub, czy korzystają np. z odtwarzacza muzyki. Sęk w tym, że powiadomienie włączy się automatycznie tylko wówczas, gdy funkcja RDS TA jest włączona w radioodbiorniku. A to już nie jest takie oczywiste.

Nie jest tajemnicą, że funkcja RDS TA jest w Polsce nadużywana (niektóre rozgłośnie wykorzystują sygnał do emitowania innych programów niż informacje drogowe). W praktyce zatem zdarza się, że odbiór radia lub słuchanie muzyki z USB czy płyty CD jest często przerywane na skutek błędnych emisji sygnału RDS. By zapewnić sobie spokój, wystarczy wyłączyć funkcję w ustawieniach radia.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Trzeci sygnał — obawy

Otwartą kwestią pozostaje także zakłócanie odbioru radiowego u słuchaczy korzystających ze sprzętu w domach. Podczas zebrania parlamentarnego zespołu ds. trzeciego sygnału podnoszono także kwestię potencjalnych roszczeń… reklamodawców, których emisja reklam byłaby zakłócana przez pojazdy uprzywilejowane.

Oczywiście kwestia bezpiecznego przejazdu pojazdu uprzywilejowanego nie budzi wątpliwości. Obawiam się jednak, że przy współczesnej technologii wspomniana nowelizacja przepisów nie poprawi znacząco sytuacji służb niosących pomoc.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków