Kierowcy pod koniec i na początku roku częściej skazani są na jazdę po ciemku, co wpływa na widoczność na drodze. Do pogorszenia widzenia przyczyniają się także panujące warunki, takie jak deszcz czy śnieg. Za kółkiem musimy więc wykazywać się maksymalnym skupieniem.

Skupianie się mogą utrudniać wszechobecne źródła światła, które często oślepiają kierowców. Niekiedy odbijają się one od lusterek. To oczywiście może mieć duży wpływ na nasze bezpieczeństwo na drodze.

Ukryta funkcja w lusterku wstecznym

Na szczęście inżynierowie już jakiś czas temu wymyślili metodę na radzenie sobie z oślepiającym światłem w lusterku wstecznym. Pomaga w tym umieszczony pod nim "języczek". Dzięki przestawieniu go do odpowiedniej pozycji możemy "przyciemnić" lusterko. Wówczas widok nie jest już tak wyraźny, ale światło nie pada wprost w oczy kierowcy.

"Języczek" w lusterku wstecznym ma specjalną funkcję Foto: TanaCh / Shutterstock
"Języczek" w lusterku wstecznym ma specjalną funkcję

W nowych samochodach rzadko spotyka się już "języczki". Zastąpiły je jednak specjalne przyciski, które pełnią tę samą funkcję. System wyposażony jest w czujniki kontrolujące natężenie światła i dostosowujące stopień ściemnienia.

Przycisk, który odpowiada za "przyciemnianie" lusterka wstecznego Foto: Sergii Sobolevskyi / Shutterstock
Przycisk, który odpowiada za "przyciemnianie" lusterka wstecznego

Z kolei z tyłu lusterka umiejscowiony jest czujnik badający światło dzienne. Dzięki temu "przyciemnianie" następuje dopiero po zmierzchu.