Nie najlepiej wypadła pierwsza kontrola gazu LPG – 7,9 procent sprawdzonych placówek sprzedawało gaz złej jakości.W 2007 roku po raz pierwszy IH zbadała paliwa w całym łańcuchu dystrybucyjnym. Olej napędowy, benzyna i po raz pierwszy gaz LPG oraz lekki olej opałowy skontrolowali inspektorzy Inspekcji Handlowej w 2007 roku. Nowością było również prowadzenie kontroli paliwa transportowanego – jedynie na wniosek policji, oraz u producentów i przedsiębiorców magazynujących paliwo.

Obowiązująca od początku ubiegłego roku nowa ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw pozwoliła na kontrolę na każdym etapie jego dystrybucji – od wytwórcy poprzez magazyny, hurtownie, transport aż po stację paliwową.

Jak pokazują wyniki kontroli, poprawiła się jakość oferowanego w 2007 roku na stacjach paliwa ciekłego – jedynie 1,72 proc. przebadanych próbek nie spełniało norm (rok wcześniej było to 2,39 proc.). W przypadku oleju napędowego wymaganiom nie odpowiadało jedynie 0,62 proc. (w 2006 roku – 1,36 proc), a wlewanej do baków benzyny – 2,3 proc. przebadanych (rok wcześniej 2,8 proc.).

Przeprowadzona po raz pierwszy kontrola jakości gazu LPG nie wypadła już tak dobrze. Ze zbadanych 316 stacji 7,9 proc. oferowało kierowcom gaz niespełniający wymagań jakościowych. Najgorzej w województwie lubelskim – 20,37 proc., najlepiej w małopolskim i śląskim, gdzie nieprawidłowości nie stwierdzono. Jeszcze gorzej wypadła kontrola w hurtowniach – zakwestionowano 4 z 14 pobranych próbek z 11 hurtowni. Kontrole prowadzone były od sierpnia jedynie w 9 województwach, w ograniczonym zakresie. Spowodowane było to opóźnieniami w wydawaniu rozporządzeń do ustawy. Z tego względu nie należy traktować wyników tej kontroli jako reprezentatywnej dla całego kraju.

Również pierwszy raz IH kontrolowała jakość paliw transportowanych w cysternach. Kontrole te odbywały się zawsze na wniosek policji i przy jej udziale. Jedynie w jednej z 59 próbek pobranych z autocystern stwierdzono nieprawidłowości – w przypadku gazu LPG.

Inspekcja Handlowa przeprowadziła również kontrole stacji, na które napłynęły skargi konsumentów, wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości.

Z pobranych 2257 próbek oleju napędowego i benzyny na 1129 stacjach zakwestionowano 113: 58 oleju napędowego (5,28 proc.) i 55 benzyn (4,75 proc.). Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono na stacjach, na których w latach poprzednich kwestionowano jakość oferowanych konsumentom paliw – 17,8 proc. (w 2006 roku – 7,55 proc.). Najmniej odstępstw od wymagań jakościowych zanotowano w województwie małopolskim (2,14 proc. zakwestionowanych próbek) i wielkopolskim (2,8 proc.), najgorzej zaś w świętokrzyskim (8,82 proc.) i śląskim (8,11 proc.).

W przypadku hurtowni pobrano 129 próbek. Zastrzeżenia inspektorów IH wzbudziło jedynie 5 proc. próbek oleju napędowego (w 2006 roku było to 8 proc.), parametry jakościowe benzyny nie były przekroczone (w 2006 roku – 2,3 proc.).

W wyniku przeprowadzonych kontroli w 2007 roku Inspekcja Handlowała skierowała do prokuratur 116 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – dotychczas wszczęto postępowania w 92 przypadkach: do sądów skierowano 12 aktów oskarżenia, 29 spraw umorzono, pozostałe postępowania trwają.

Ponadto IH wydała 16 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw ciekłych niespełniających norm oraz przekazała do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 88 stacji paliw i hurtowni, gdzie stwierdzono naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów ustawy prawo energetyczne – w tym dotyczące 22 stacji z kontroli prowadzonej w roku 2006. Prezes URE ma kompetencje do zakazania sprzedaży paliwa tym przedsiębiorcom, którzy naruszają warunki koncesji.