Ceny ropy w USA rosną po wcześniejszej zniżce. Inwestorzy rozważają perspektywy popytu na paliwa, a analitycy Goldman Sachs obniżają krótkoterminowe szacunki cen dla ropy Brent — informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 89,20 USD, wyżej 0,21 proc., po spadku w zeszłym tygodniu o prawie 10 proc.

Brent na ICE w dostawach na X wyceniana jest po 95,19 USD za baryłkę, w górę o 0,28 proc.

Na rynkach ropy od początku tego roku widać burzliwe zmiany notowań — w pierwszych miesiącach 2022 r. ceny ropy szybowały zwłaszcza po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a następnie zaczęły mocno zniżkować w reakcji na globalne obawy o spowolnienie gospodarcze.

Podwyższona inflacja skłania wiele banków centralnych na świecie, w tym amerykańską Rezerwę Federalną, do podwyższania stóp procentowych, co może wpłynąć m.in. na osłabienie popyt na paliwa.

Tymczasem analitycy Goldman Sachs obniżyli swoje prognoz cen ropy Brent na III i IV kw. odpowiednio do 110 USD/b i 125 USD/b z szacowanych wcześniej 140 USD/b i 130 USD/b.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Prognozy GS dla Brent na 2023 r. pozostały niezmienne: 125 USD za baryłkę.

"Uważamy jednak, że argumenty na wyższymi cenami ropy pozostają mocne, nawet zakładając, że wszystkie negatywne wstrząsy na rynku się zmaterializują, to rynek ropy pozostanie z deficytem większym niż oczekiwaliśmy w ostatnich miesiącach" — czytamy w raporcie Goldman Sachs.

Goldman Sachs prognozuje też, że spadek cen benzyny w USA nie będzie zjawiskiem trwałym.

"Detaliczne ceny paliw w USA wzrosną do końca roku" — napisano w raporcie banku.

"Cena benzyny wzrośnie do 4,35 USD za galon do IV kwartału" — szacują stratedzy Goldman Sachs. Obecnie kierowcy w wielu amerykańskich stanach mogą zatankować baki swoich samochodów płacąc mniej niż 4 USD za galon benzyny, ale średnia ze wszystkich stanów utrzymuje się powyżej 4 USD.

W tym tygodniu inwestorzy z rynków paliw poznają wiele ważnych dla notowań ropy raportów; to wyliczenia o zapasach ropy w USA podawane co tydzień przez Amerykański Instytut Paliw (API), oficjalny raport o zapasach ropy amerykańskiego Departamentu Energii (DoE), comiesięczne dane OPEC dot. rynku paliw i w końcu raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE). (PAP Biznes)

aj/ ana/