W 2016 r. VW zobowiązał się, że w ramach planu oszczędnościowego do 2025 r. zmniejszy liczbę miejsc pracy o 30 tys. oraz i będzie generować 3 mld euro oszczędności rocznie. Do tej pory koncern zredukował ponad 6,3 tys. etatów, mimo zatrudnienia 2,7 tys. nowych pracowników m.in. w działach IT i osiągnął 2,4 mld euro oszczędności - podał Automotive News.

Podczas wtorkowych spotkań z inwestorami i analitykami Grupa VW zapowiedziała, że redukcja zatrudnienia w ramach głównej marki należącej do koncernu wzrośnie w 2019 r. i obejmie 5-7 tys. miejsc pracy. Do 2025 r. producent samochodów osobowych wykluczył jednak przymusowe zwolnienia, zamierzając zmniejszać zatrudnienie poprzez wcześniejsze emerytury i nieobsadzanie stanowisk nowymi pracownikami.

Redukcja zatrudnienia ma przyczynić się do podniesienia w 2022 r. wskaźnika rentowności sprzedaży do 6 proc. W ubiegłym roku marża VW spadła do 3,8 proc z 4,2 proc w 2017 r. Na obniżenie wyników wpłynęły utrudnienia w dostawach spowodowane wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych testów emisji WLTP oraz znaczne inwestycje w pojazdy elektryczne.

Producent poinformował, że dąży również do poprawienia produktywności i uzyskania do 2023 r. rocznych oszczędności na poziomie 5,9 mld euro.

VW generuje około połowę światowych dostaw samochodów grupy. Zatrudnia około 185 tys. pracowników z 650 tys. osób zatrudnionych przez cały koncern.

Na 2019 r. VW przewiduje 5-proc. wzrost przychodów i zwrot operacyjny ze sprzedaży na poziomie 4-5 proc. Osiągnięcie takich wyników ma pozwolić - do 2023 r. - na zwiększenie inwestycji w technologie przyszłości do 19 mld euro.

Pod koniec tego roku VW rozpocznie produkcję pierwszego modelu z gamy w pełni elektrycznych samochodów ID. Zamówienia mają ruszyć 8 maja.

Dyrektor generalny Grupy VW Herbert Diess zapowiedział również, że do końca 2019 r. koncern dokona przeglądu oferty wszystkich dwunastu należących do niego marek. Diess poinformował, że więcej szczegółów na ten temat grupa będzie mogła ujawnić dopiero w drugiej połowie roku. Podkreślił jednak, że wartościowe aktywa niezwiązane z podstawową działalnością, jak Porsche i Skoda, nie są na sprzedaż. Obie marki bez dostępu do światowych technologii motoryzacyjnych grupy byłyby za małe, aby rozwijać kolejną generację platform, na których bazują ich modele - wyjaśnił.

W czwartek po raz drugi odrzucono umowę dotyczącą brexitu, proponowaną przez premier Wielkiej Brytani Theresę May. Dyrektor operacyjny VW Ralf Brandstaetter ocenił decyzję brytyjskiego rządu jako "rozczarowanie dla wszystkich Europejczyków". Zapewnił, że koncern nieustannie monitoruje sytuację. Dodał, że jeśli Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej bez porozumienia, grupa będzie musiała "rozważyć podwyżki cen" samochodów importowanych do Zjednoczonego Królestwa.

Badanie opublikowane w ubiegłym tygodniu przez niemieckie lobby przemysłowe BDI pokazało, że branże motoryzacyjna, bankowa i dóbr konsumpcyjnych są najbardziej narażone na niepewność związaną z brexitem, przez którą firmy wstrzymują inwestycje. 25 proc. niemieckich przedsiębiorstw planuje redukcję zatrudnienia, jeśli Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez porozumienia - wynika z publikacji.