• Policja odebrała 480 aut pijanym kierowcom w trzy tygodnie
  • Gdyby takie liczby się utrzymały, rocznie byłoby to ponad 8 tys. aut
  • Prawo ma się zmienić na łagodniejsze, co daje właścicielom nadzieję na zwrot skonfiskowanych aut
  • Kierowcy będą wykorzystywać różne możliwości, aby uniknąć konfiskaty auta

Rzeczpospolita opublikowała smutne statystyki. Od 14 marca do 5 kwietnia policja odebrała aż 480 samochodów kierowcom, którzy zostali złapani na jeździe po alkoholu. Gdyby przyjąć, że podobne liczby utrzymałyby się przez cały rok, okazałoby się, że na policyjnych parkingach wylądowało ponad 8 tys. samochodów pijanych kierowców. Te liczby przerażają.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Nie będzie obowiązku konfiskaty aut. Kierowcy tylko na to czekają

Najwyraźniej nawet perspektywa skonfiskowania samochodu to za mało, by powstrzymać za jazdę po alkoholu. Co więcej, prawo ma się zmienić na takie, gdzie sądy nie będą miały obowiązku orzeczenia przepadku auta, a jedynie będą mogły to zrobić. I teraz osoby, którym już auta odebrano, ale sąd nie orzekł konfiskaty, czekają na zmianę prawa.

Jak mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski dla "Rz", sprawy pijanych kierowców rozpoznają sądy rejonowe, które w mniejszych miastach mogą osądzać przepadki dość szybko, nawet w 2-3 miesiące, ale odwołanie może wydłużyć cały proces nawet do pół roku i dłużej. Kierowcy będą robić więc wszystko, by nie doszło do prawomocnego wyroku, zanim nie zmienią się przepisy zapowiedziane przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Kierowcy będą kombinować, by wydłużyć proces

A możliwości do przedłużania sprawy jest bardzo wiele. Ćwiąkalski mówi, że można dawać zaświadczenia lekarskie i udowadniać brak możliwości stawienia się w sądzie, zgłaszać dodatkowe wnioski dowodowe itp. Możliwości jest wiele, a prawnicy pijanych kierowców będą wiedzieli, jak zrobić, by maksymalnie zminimalizować ryzyko utraty samochodu.

Jeśli część z tych kierowców rzeczywiście dopnie swego i mimo jazdy pod wpływem alkoholu nie straci auta, można powiedzieć, że nic się na drogach nie zmieni. Według statystyk w 2023 r. policja złapała 92 tys. 951 pijanych kierowców.