• Duże korki odnotowano w pierwszy sierpniowy weekend. Wracając z okolic Trójmiasta, trzeba było liczyć się nawet z opóźnieniami przekraczającymi pół godziny
  • Operator autostrady A1 przygotował prognozę korków podczas sierpniowych podróży
  • Utrudnień i większych korków można się spodziewać nie tylko w weekendy, ale także w środę 15 sierpnia

Podróżując nad Bałtyk z południowej części Polski, nie mamy zbyt wielu dróg do wyboru. Obecnie, zmierzający w stronę Trójmiasta, Helu i okolicznych popularnych kurortów mogą skorzystać z autostrady A1 albo starszych dróg krajowych o numerach 91 czy też 7 (obecnie trudna do pokonania na odcinku Elbląg – Gdańsk).

Najwygodniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest podróż autostradą. Przynajmniej w teorii. Niestety jazda A1 wiąże się z większym ryzykiem sporych korków, szczególnie podczas tzw. zmian turnusów. W ostatni weekend eksperci popularnego programu AutoMapa odnotowali spore korki na A1 w obu kierunkach. Podróżujący nad morze utknęli w trzech korkach w okolicach Torunia.  Opóźnienia sięgały w sumie aż kilkudziesięciu minut.

AutoMapa: korki w drodze nad morze. Pierwszy weekend sierpnia
AutoMapa: korki w drodze nad morze. Pierwszy weekend sierpnia

Podobne utrudnienia zarejestrowano także w drugą stronę. Dojeżdżający do bramek nieopodal Rusocina musieli przygotować się nawet na półgodzinne opóźnienie. Powrót z wakacji nad morzem był zatem dłuższy, niż można było się spodziewać.

Korek w okolicach Rusocina, czyli duże opóźnienia podczas powrotu z wypoczynku nad morzem
Korek w okolicach Rusocina, czyli duże opóźnienia podczas powrotu z wypoczynku nad morzem

Janusz M. Kamiński z AutoMapy wyjaśnia: „Ruch na autostradach w okresie wakacji to żniwa, ale jednocześnie i problem dla operatorów autostrad. Autostrady prowadzące do letnich kurortów wypoczynkowych są tradycyjnie oblegane przez kierujących. Największe korki tworzą się na autostradach przy bramkach poboru opłat. Wynika to z faktu, że następuje tam gwałtowne spowolnienie ruchu i auta ustawiają się często w kilometrowych korkach. Dzieje się tak głównie w weekendy: w piątkowe popołudnia i sobotnie przedpołudnia, gdy ludzie wyjeżdżają na wypoczynek, oraz w niedzielne przedpołudnia, gdy ludzie wracają do domów. Równie gorącym okresem jest połowa lipca i połowa sierpnia, gdy następuje tzw. wymiana turnusów. Części ludzi kończą się urlopy, inni je dopiero zaczynają. Jak wynika z danych drogowych AutoMapy, często może okazać się sensowniejsze zjechanie wcześniejszym zjazdem i dojazd do celu drogami lokalnymi, niż stanie w kilometrowych korkach przed ostatnimi bramkami autostradowymi. Warto posłuchać nawigacji, która dzięki takim danym wie, że inna droga może być szybsza”.

Warto pamiętać, że w przypadku gdy będziemy korzystać z nawigacji z funkcją omijania korków, zjazd będzie możliwy tylko wówczas, gdy podróż objazdem zajmie nam wyraźnie mniej czasu. W przeciwnym wypadku nawigacja poprowadzi nas prosto w korek, jeśli zysk czasowy będzie niewielki a nadłożona droga wyraźnie dłuższa.

Operator autostrady A1 (AmberOne) opublikował prognozę szacowanego największego natężenia ruchu podczas ostatniego miesiąca wakacji. Największy ruch oczekiwany jest tradycyjnie nie tylko podczas weekendów, ale także w piątek już od godziny 9 rano. Większego zatłoczenia można się także spodziewać w środę 15 sierpnia, która dla wielu podróżujących oznacza dzień wolny od pracy.

Prognoza korków na A1
Prognoza korków na A1