• Zdaniem autora filmu na kanale Autostrady Polska na węźle Lubelska niemal co weekend tworzą się korki na łącznicach dróg S2 i S17
  • Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że projekt został stworzony z myślą o docelowym układzie dróg i problem jest tymczasowy
  • GDDKiA zapowiada wprowadzenie zmian na węźle Lubelska, ale to wymaga czasu i działania zgodnego z przepisami prawa
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Na początku czerwca informowaliśmy o problematycznej dla kierowców sprawie, a dokładnie o korkach, które niemal co weekend tworzą się na węźle Lubelska w Warszawie. Podstawą materiału był przygotowany przez eksperta pasjonata film, na którym rzeczywiście widać długi sznur samochodów blokujących prawy pas jezdni i próbujących zjechać z drogi ekspresowej S2 na drogę S17. W swoim filmie autor informuje, że komunikował się w tej sprawie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz przedstawia rozwiązanie, które miałoby usprawnić ruch w tym miejscu.

Teraz na naszą publikację i postawioną przez autora filmu tezę, że węzeł Lubelska jest źle zaprojektowany, odpowiedziała sama Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. "Węzeł Lubelska został zaprojektowany i wybudowany w swoim docelowym układzie, który w założeniach uwzględnia funkcjonowanie Wschodniej Obwodnicy Warszawy w pełnym zakresie" — napisał Szymon Piechowiak, rzecznik prasowy GDDKiA i dodał: "Przypomnijmy, że od 2008 roku prowadzone są prace przy budowie Warszawskiego Węzła Drogowego, a od 2012 roku kierowcy korzystają z pierwszego odcinka obwodnicy stolicy. Każdy kolejny oddany wycinek ringu usprawniał ruch, a od końca ubiegłego roku — po udostępnieniu fragmentu pomiędzy węzłami Puławska i Wilanów — kierowcy mają do dyspozycji blisko 60 km z liczącego nieco ponad 80 km przyszłego ringu. W realizacji jest węzeł Warszawa Wschód położony na przebiegu Wschodniej Obwodnicy Warszawy (WOW), a do domknięcia ringu brakuje przedłużenia WOW do S8 na wysokości Marek".

Dalej rzecznik GDDKiA wyjaśnia: "Ruch na ¾ ringu wokół stolicy, przy trwającej budowie węzła Warszawa Wschód, rozkłada się obecnie zupełnie inaczej niż przy docelowym kształcie Warszawskiego Węzła Drogowego. Do niedawna większość kierowców wyjeżdżających z różnych miejsc w Warszawie, a kierujących się do południowo-wschodniej części Polski, korzystała z drogi krajowej nr 2 biegnącej w śladzie historycznego Traktu Brzeskiego, by w Zakręcie odbić na Lublin. Oddanie S2 POW pomiędzy węzłami Warszawa Wilanów i Lubelska, a także odcinka z tunelem pod Ursynowem, dało alternatywną trasę. Skorzystała z niej większość kierowców. Dziś wiecznie zakorkowany Trakt Brzeski świeci niemal pustkami, na co wpływ mają również prace przy budowie węzła Warszawa Wschód w Zakręcie".

Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

Poprawę warunków jazdy na Trakcie Brzeskim, węźle Lubelska oraz S2 POW kierowcy powinni odczuć po zakończeniu wyżej wymienionych prac. "Kierowcy zmierzający do północnych dzielnic Stolicy pojadą krótszą trasą przez Trakt Brzeski zamiast S2 POW i dalej ul. Patriotów lub Wałem Miedzeszyńskim. Jeszcze większe zmiany zajdą po wybudowaniu ostatniej części ringu do węzła Drewnica na skrzyżowaniu z S8 na wysokości Marek. Wtedy Warszawski Węzeł Drogowy będzie funkcjonował w swoim docelowym układzie" — wyjaśnia Piechowiak.

GDDKiA odniosła się także do zarzutów stawianych drogowcom przez autora filmu, a dotyczącym prób rozwiązania problemu. "Obserwowaliśmy sytuację na węźle Lubelska i analizowaliśmy ją, o czym ponad miesiąc temu informowaliśmy autora kanału Autostrady Polska (dokładnie 25 kwietnia br.). Mamy diagnozę, a także propozycję zmian w organizacji ruchu na obu łącznicach. Pozostaje wprowadzenie ich w terenie — zgodnie z przepisami prawa, dotyczącymi zarówno zamówień publicznych, jak i projektów zmian w organizacji ruchu" — napisał rzecznika generalnej dyrekcji i dodał: "Jesteśmy otwarci na merytoryczną dyskusję, ale nie zgadzamy się na wybiórcze przekazywanie treści przez autora kanału. W filmie autor przytoczył tylko fragment naszej odpowiedzi: Obserwujemy ruch i znamy sytuację na węźle Lubelska. Rozpatrujemy zmianę w organizacji ruchu na tym węźle. Tymczasem cała odpowiedź, poruszająca również kwestię lokalizacji tymczasowej zatoki do kontroli pojazdów, kończy się tak: Po przygotowaniu projektu organizacji ruchu, w uzgodnieniu z właściwymi jednostkami, wprowadzimy zmiany".

"Autor kanału Autostrady Polska nie zweryfikował również czy między otrzymaniem odpowiedzi od nas a publikacją materiału na kanale (ok. miesiąc) nie zaszły jakieś zmiany/nie zostały podjęte decyzje" — kończy swoją odpowiedź Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

W związku z odpowiedzią na zarzuty, jaką dostaliśmy od GDDKiA, zapytaliśmy Szymona Piechowiaka, czy wprowadzono już jakieś zmiany na węźle Lubelska. Rzecznik przekazał nam informację, że zmiany powinny zostać wprowadzone jeszcze w 2022 r. Już jest przygotowana koncepcja, teraz zostanie opracowany projekt, który po skonsultowaniu go z odpowiednimi służbami pozwoli rozpisać przetarg i wyłonić wykonawcę prac.