W środę 14 sierpnia br. na drodze krajowej 19 doszło do niecodziennej sytuacji. Jej świadkowie wszystko nagrali, a krótki filmiki trwający niecałą minutę pojawił się na popularnym kanale na YouTube o nazwie "STOP CHAM". I szybko zrobił na nim furorę.
Walczy z dmuchawą i grawitacją na drodze — pijany jak bela
— brzmi tytuł nagrania.
Czytaj także: Pijany "pojechał na rybki" i chciał uciekać przez pola. Mówił, że "mu wolno"
Na jezdni znajdował się mężczyzna z dmuchawą
Autorami nagrania są internauci, z których relacji wynika, że gdy wracali z wakacji, natrafili na pijanego mężczyznę, który "po pijaku starał się zdmuchiwać dmuchawa — skoszoną trawę."
Jak widać bezskuteczne. Był tak pijany, że po przewróceniu się nie był w stanie wyłączyć tej dmuchawy... Z kolegami podnieśliśmy go
— relacjonują autorzy nagrania.
Czytaj także: Wysiadł, wpadł do rowu i wydmuchał 4 promile. Kluczyki wyrwali mu siłą! [WIDEO]
Świadkowie zdarzenia przyznają, że nie wezwali policji
Myślę, że można było spokojnie ją wezwać, natomiast byliśmy po paru godzinach podróży, zmęczeni i chcieliśmy jak najszybciej wrócić do domu
— tłumaczą się autorzy nagrania, podkreślając, że świadków zdarzenia było więcej i oni również mogli zadzwonić po policję.
Czytaj także: Kierowca tira jechał wężykiem na A4. Inny, aby go zatrzymać, zastosował "filmowy" trik. Policjanci potwierdzili przypuszczenia
Inne auta też się zatrzymały, więc policję mógł wezwać, któryś z innych kierowców
— piszą na koniec autorzy nagrania.