aa

aa

60. RAJD SZWECJI ( Uddeholm Swedish Rally)

Termin: 9-12 luty

Lokalizacja: Szwecja, Norwegia

Baza rajdu:Karlstad (Szwecja)

Dystans: 1842 km (w tym 349 km prób sportowych)

Liczba odcinków specjalnych: 24

Nawierzchnia: śnieg i lód

Ubiegłoroczni zwycięzcy: Mikko Hirvonen/Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta WRC)

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata powróciły do tradycji i zdaje się, że nikogo to nie martwi. Sezon, mimo wielu przeciwności losu, zainaugurował legendarny Rajd Monte Carlo, a więc teraz pora na równie kultową Szwecję. Dlaczego kultową? Bowiem jest to jedyny rajd w kalendarzu Mistrzostw, rozgrywany od sześćdziesięciu lat (z wyjątkiem 2009 roku kiedy miejsca ustąpił Norwegii) po szutrze pokrytym śniegiem i lodem.

Widok pędzącej rajdówki po zaśnieżonych trasach jest po prostu zdumiewający. Nieraz można odnieść wrażenie, że kierowcy najzwyczajniej „prostują zakręty”, a przyczepność zupełnie ich nie dotyczy. Poniekąd to zasługa cieniutkich opon z tzw. „długim kolcem”, który wgryza się w podłoże. Dzięki temu samochód doskonale się „słucha” i jedzie dokładnie tam, gdzie wskaże kierowca.

WRC Rajd Szwecji 2012: zapowiedź Foto: Auto Świat
WRC Rajd Szwecji 2012: zapowiedź

Kolejnym autem zimowego Rajdu Szwecji są miękkie bandy śnieżne, charakterystyczny element tej imprezy. Oczywiście zabezpieczają w naturalny sposób przed wypadnięciem z trasy, lecz zawodnicy czasem specjalnie wykorzystują je jako podparcie w zakręcie. Nie zawsze jednak styczność z bandą dobrze się kończy. Może się zdarzyć, że rajdówka utknie w niej na dobre i załoga straci mnóstwo czasu na wyciągnięcie samochodu. Jeszcze gorzej, gdy śnieg zapcha chłodnicę.

Powróćmy jednak do tegorocznej edycji rajdu. Organizatorzy z okazji jubileuszu (w końcu to już sześćdziesiąt lat historii), postanowili sprawić uczestnikom i kibicom pewną niespodziankę. Pierwszy dzień rajdu zostanie rozegrany na chwalonych przez zawodników odcinkach specjalnych w sąsiedniej Norwegii, by później powrócić na słynne oesy w Szwecji. Bazę rajdu oraz strefę serwisową zlokalizowano w miejscowości Karlstad, położonej ok. 120 km od granicy obu państw.

Trasa 60. edycji Rajdu Szwecji składa się z 24 odcinków specjalnych (w tym 11 pokonywanych dwukrotnie) o łącznej długości 349 kilometrów. Zdecydowanie więcej, bo aż 1493 kilometry, liczą trasy dojazdowe. Ceremonia otwarcia oraz pierwszy super oes odbędą się w czwartek (9 luty) o godzinie 19 na hipodromie w Karlstadt, który przeszedł gruntowną modernizację na sezon 2012.

Właściwe „ściganie” rozpocznie się w piątkowy poranek od odcinka specjalnego Mitandersfor. Jest to o tyle ciekawa próba, bowiem przeprowadzi załogi przez niewidzialną granicę do Królestwa Norwegii, gdzie zostanie rozegranych sześć oesów. Na ten czas ekipy serwisowe przeniosą się do miasta Kongsvinger. Następnie zaplanowano powrót do Szwecji, przegrupowanie w Torbsy oraz serwis w Hagfors. Dzień zakończy miejski super oes w Karlstadt.

W sobotę załogi będą miały do pokonania osiem odcinków specjalnych, w tym między innymi takie klasyki jak Sagen, Fredriksberg czy Vargasen, gdzie znajduje się słynna hopa „Colin’s Crest”, nazwana ku pamięci zmarłego kierowcy. Plan drugiego dnia zawiera również dwukrotnie pokonywany super oes w centrum miasteczka Hagfors.

WRC Rajd Szwecji 2012: zapowiedź Foto: Auto Świat
WRC Rajd Szwecji 2012: zapowiedź

Z kolei ostatni dzień (niedziela) to sześć prób sportowych, rozgrywanych głównie w okolicach wspomnianego Hagfors, choć trasy będą również wiodły przez Rammen i Hafors. 60. Rajd Szwecji zakończy miejski Power Stage Hagfors, w zupełnie innej konfiguracji niż ten pokonywany w sobotę.

Na liście startowej widnieją 54 zgłoszenia, w tym 21 załóg w samochodach WRC (5 Citroenów DS3, 11 Fordów Fiesta i 5 Mini). Wśród zawodników nie zabrakło Polaków. Biało-czerwone barwy będą reprezentować Michał Sołowow i Maciej Baran (Ford Fiesta WRC), Maciej Oleksowicz i Andrzej Obrębowski (Ford Fiesta S2000) oraz Jerzy Para z Szymonem Gospodarczykiem (Renault Clio gr. N).

Ten rok jest wyjątkowo ciepły jak na Szwecję. W ciągu dnia temperatury nie schodzą poniżej -12’C, więc należy spodziewać licznie zgromadzonych kibiców wzdłuż odcinków specjalnych, choć siarczyste mrozy nie robią na nich żadnego wrażenia. O tym, że entuzjastów rajdów samochodowych na Półwyspie Skandynawskich jest mnóstwo, nie trzeba nikogo przekonywać. Rozpalone ogniska, zapach kiełbasek i rozgrzewających trunków oraz głośna, radosna atmosfera to ich domena.

Tymczasem zapraszamy do obejrzenia najlepszych momentów z Rajdu Szwecji 2011