- Bez aplikacji nie wynajmiesz auta elektrycznego
- Ładowanie i parkowanie póki co jest bezpłatne
- Mała ilość ładowarek to wciąż duży kłopot
Wynajem aut elektrycznych - od czego zacząć
Aby wynająć auto elektryczne na minuty, trzeba zarejestrować się w specjalnej aplikacji na smartfony innogy e-Car-Sharing. Należy tam podać swoje dane, sfotografować i załączyć prawo jazdy, podać dane karty kredytowej. Aplikacja umożliwia podgląd, gdzie parkują elektryczne auta dostępne w teście – po zamówieniu kierowca ma 20 minut, aby dotrzeć do samochodu.
Wynajem aut elektrycznych - ile to kosztuje
Przewidziano dwie stawki opłat za wynajem aut elektrycznych. Za Nissana Leafa i Renaulta Zoe zapłacimy 60 groszy za minutę oraz 80 gr. za kilometr. Postój auta kosztuje 10 gr. za minutę. BMW i3 oraz Hyundai Ioniq kosztują 1 zł za minutę użytkowania i 1 zł za kilometr. Postój – 10 groszy za minutę.
Przewidziana jest zniżka 50-procentowa, ale pod warunkiem, że wynajmujący po zakończeniu jazdy wypełni krótką ankietę, w której oceni auto i warunki testu. Elektryczne samochody biorące udział w teście będą korzystały z 12 stacji bezpłatnego ładowania (w Warszawie) należących do firmy innogy Polska – sprzedawcy energii elektrycznej. Innogy jest pomysłodawcą i wykonawcą testu.
Wynajem aut elektrycznych - ładowanie i parkowanie
Ładowanie jest bezpłatne, podobnie jak parkowanie – za testowe auta elektryczne wynajmujący nie będzie musiał wykupić biletu parkingowego. Szefowie innogy Polska deklarują, że wyniki 40-dniowego testu będą podstawą do analiz i ewentualnego rozszerzenia usługi jaką jest wynajem aut elektrycznych. Deklarują także rozbudowę sieci stacji ładowania.