- Kierowca Mazdy wyprzedzał na skrzyżowaniu i pomimo zimowej aury jechał 140 km/h
- Oprócz potężnego mandatu został ukarany pokaźną liczbą punktów karnych
- Jako że nie był to jego pierwszy raz, poniósł dodatkowe konsekwencje boleśniejsze nawet niż mandat
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Kierowca, który na drodze K-22 między Rolewicami a Starym Osiecznem wyprzedzał na skrzyżowaniu i pędził z prędkością przekraczającą 140 km/h, został zatrzymany do kontroli i ukarany mandatem w wysokości 4 tysięcy złotych oraz otrzymał 23 punkty karne.
Poznaj kontekst z AI
To recydywa, jest więc dodatkowa kara
Mężczyzna, który już wcześniej naruszał przepisy ruchu drogowego, miał na swoim koncie kilkanaście punktów karnych za przekroczenie prędkości. Teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami, ponieważ łączna liczba punktów karnych ja jego koncie przekroczyła limit.
Przekraczasz limit punktów? Oto procedura
Policjanci, którzy zatrzymali pirata drogowego, zostali zmuszeni również do sporządzenia wniosku o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy w związku z przekroczonym limitem punktów karnych. Oznacza to, że aby nie stracić prawa jazdy, kierowca będzie musiał w wyznaczonym terminie zdać egzamin, oraz uprzednio przejść badania psychologiczne dla kierowców. Jeśli mu się to nie uda, straci uprawnienia.