- Chociaż Volkswagen Teramont jest jeszcze większym SUV-em niż Touareg, jest od niego o wiele tańszy
- Chiński urząd patentowy ujawnił zdjęcia i dane techniczne nowej generacji Teramonta. Mamy czego zazdrościć!
- Nowy Volkswagen Teramont będzie wyposażony w silnik benzynowy o mocy 272 KM i napęd na wszystkie koła
Gigantyczny, opracowany z myślą o rynkach chińskim i amerykańskim Volkswagen Teramont ma ponad pięć metrów długości, a mimo to jest aż o połowę tańszy od Volkswagena Touarega. Jest nawet tańszy od Tiguana, bo Amerykanie muszą zapłacić za niego tylko 38 tys. dol., czyli niespełna 147 tys. zł. Chińczycy właśnie ujawnili zdjęcia i dane techniczne nowej generacji zakazanego owocu. Naprawdę jest czego zazdrościć.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Volkswagen Teramont to także Volkswagen Atlas
Dla porządku – Teramont na niektórych rynkach (USA, Kanada, Chile) występuje pod nazwą Atlas. Niezależnie od emblematu na klapie bagażnika największy SUV Volkswagena to jeżdżąca wizytówka tego, do jakich rozmiarów można napompować modularną platformę MQB Evo. Dzięki danym z chińskiego urzędu patentowego wiemy już, że najnowsza generacja tego auta ma jeszcze bardziej imponujące rozmiary: 5138 mm długości, 1991 mm szerokości i 1788 mm wysokości. Rozstaw osi? Do 3 m brakuje mu zaledwie 20 mm!
Chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii (MIIT) ujawniło też, że pod maską nowego Volkswagena Teramonta znajdziemy silnik o tajemniczym oznaczeniu 450TSI. W lokalnej nomenklaturze oznacza to dwulitrową, turbodoładowaną jednostkę benzynową o mocy 272 KM. Jak na tak dużego SUV-a przystało, moc trafia tu na wszystkie cztery koła, a przekazaniem momentu zajmuje się przekładnia DSG. Amerykański Volkswagen Atlas najprawdopodobniej zostanie wzbogacony o wariant hybrydowy (PHEV).
Volkswagen Teramont. Czy nobliwy SUV dotrze do Polski?
Nowy Volkswagen Teramont nie jest już tak grubo ciosany, jak jego poprzednik. Zdjęcia opublikowane przez MIIT pokazują, że kanciaste nadwozie SUV-a zostało trochę wygładzone. Smukłości nadają mu też tak modne ostatnio chowane klamki i lampy połączone plastikowymi listwami. Do tego do wyboru kilka rodzajów felg, lakierów i opcjonalny pakiet R-Line.
Produkowany przez joint venture SAIC-VW nowy Teramont trafi na chiński rynek najprawdopodobniej już na początku przyszłego roku. Amerykanie będą musieli zaczekać na swój odpowiednik nieco dłużej. A Polacy? Niestety nic nie wskazuje na to, żeby Niemcy zmienili zdanie w sprawie sprzedaży tego SUV-a w Europie. Volkswagena Teramonta/Atlasa zobaczymy więc na ulicy tylko, jeśli będzie to egzemplarz pochodzący z prywatnego importu.