Francuski producent rozpoczyna wojnę cenową w segmencie aut z napędem elektrycznym. Przedstawiciele Renault podczas ostatnich przedseryjnych testów samochodu poinformowali, że podstawowa odmiana modelu Zoe ma kosztować około 21 tys. euro (ok. 80 tys. zł). Konkurencyjne pojazdy z napędem elektrycznym na rynku europejskim to wydatek minimum 30 tys. euro (ok. 120 tys. zł).

Nabywcy Renault Zoe będą się musieli jednak liczyć z kosztem użytkowania litowo-jonowych baterii – zapłacą za nie miesięcznie 70 euro (niecałe 300 zł). Akumulatory o pojemności 22 kilowatogodzin mają wystarczyć na przejechanie 160 km. Potem 82-konne Zoe, które rozpędza się maksymalnie do 135 km/h, będzie trzeba podłączyć na 4 do 8 godzin do zwykłego gniazdka sieciowego lub na 30 minut do stacji szybkiego ładowania. Rozładowane baterie będzie można również wymieniać na sprawne w tzw. stacjach Quickdrop. Cała operacja ma trwać trzy minuty.