Jak przygotowujemy się do podróży samochodem? Najbardziej zapobiegliwi sprawdzają ciśnienie w oponach, zerkną na bagnet oleju i dokładnie wyczyszczą szyby. Rodzice upewnią się czy foteliki dla dzieci są prawidłowo zamocowane w kabinie. Miłośnicy elektroniki zaprogramują jeszcze nawigację, by aplikacja lub urządzenie poprowadziły nas prosto do celu. A czy sprawdzamy co nas czeka po drodze? Czy gdzieś na trasie nie ma remontów, albo innych utrudnień? Skąd będziemy wiedzieli, że po drodze nie przydarzył się wypadek, który lepiej zawczasu ominąć niż tkwić w długim korku na autostradzie?

Jest problem? Jest rozwiązanie. Miłośnicy smartfonów zapewne sięgną po aplikację. Może być to popularny ostrzegacz albo program nawigacyjny z funkcją ostrzegania o korkach. Wszystkie są przydatne do czasu, gdy mamy dostęp do internetu. I co równie ważne: ich przydatność jest ściśle uzależniona od grona użytkowników. A im ich mniej tym szanse na informacje maleją.

Jest jednak jeszcze jedno rozwiązanie. Sprawdzone od lat radio CB. Wydawałoby się, że w czasach powszechnego dostępu radio CB powinno trafić do lamusa. Nic bardziej mylnego. Z łączności CB korzystają na co dzień prawdziwi zawodowcy: kierowcy, którzy pokonują dziesiątki tysięcy kilometrów. Osoby z długim stażem za kierownicą i ogromnym doświadczeniem. To profesjonaliści, którzy z łatwością dostrzegą na drodze pierwsze oznaki niebezpieczeństwa. Zwrócą uwagę na to, co przeciętny użytkownik może z łatwością przeoczyć. Takie doświadczone grono to najlepsze źródło informacji o sytuacji na drodze. Dostępne o każdej porze. Osiągalne bez względu na to czy mamy dostęp do internetu czy też nie.

Poprzez CB uzyskamy nie tylko informacje o tym, gdzie nas czeka kolejna kontrola drogowa czy fotoradar. Otrzymamy również to czego nie da nam nawet najlepszy smartfon czy tablet. Korzystając z radia CB usłyszymy z dużym wyprzedzeniem ostrzeżenia o coraz częściej występującej porze roku mgle. Nie będziemy zaskoczeni nagłym pogorszeniem pogody. Kierowcy zawczasu ostrzegą innych o trudnych warunkach atmosferycznych. Wyczuleni na pierwsze przymrozki poinformują również o niezwykle niebezpiecznym czarnym lodzie. Mamy zatem więcej czasu, by dostosować prędkość i wzmóc czujność. Będziemy bowiem dobrze poinformowani. I to o każdej porze.

Wbrew pozorom pora ma znaczenie. W przypadku aplikacji większość użytkowników porusza się po drogach w ciągu dnia. Nocą, wieczorem i wczesnym rankiem liczba korzystających z programów wyraźnie maleje. W przypadku CB nie ma aż tak dużej różnicy. Wielu kierowców ciężarówek podróżuje zaś nocą. Dostarczają towar do sklepów, przewożą przesyłki pocztowe i kurierskie czy towar o dość krótkiej przydatności. Doskonale znają drogi i w razie potrzeby służą pomocą, z którą nie może się równać nawet najlepsza nawigacja. Wiedzą którędy najlepiej ominąć korek, dojechać we wskazane miejsce i gdzie najlepiej zrobić postój nie tylko na przysłowiową kawę ale również na obiad, kolację czy śniadanie.

Wystarczy tylko sięgnąć do gruszki i zapytać o pomoc. Na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać. Użytkowników radia CB jest tak dużo, że możemy mieć pewność, że w pobliżu zawsze na kogoś trafimy. Porozmawiamy z nim także wówczas, gdy dookoła zabraknie energii i przestanie działać sieć komórkowa. Porozmawiamy nawet wtedy, gdy pogoda pogorszy się na tyle, że nasze telefony staną się bezużyteczne. Mając CB jesteśmy niezależni od współczesnej infrastruktury i awarii operatorów sieci telekomunikacyjnych w całym kraju. Mamy własną, niezawodną łączność. I to łączność, która wbrew pozorom nie zakłóci nam ciszy i spokoju w kabinie. Współczesne radioodbiorniki wyróżniają się doskonałym filtrami do blokowania szumów. Wystarczy tylko, że zainwestujemy w sprzęt odpowiedniej jakości od renomowanych producentów by mieć święty spokój na lata. Bez abonamentu. Bez zobowiązań.

Materiał przygotowany we współpracy z firmą President.