- W zestawieniu 25 najbardziej zakorkowanych miast Europy znalazła się tylko jedno z Polski
- W tegorocznym badaniu wzięto pod uwagę zaledwie dwa polskie miasta: Kraków i Warszawę
- Analitycy Inrix objęli badaniem łącznie ponad 200 największych miast świata z 38 państw
Ile czasu tracimy w korkach? Odpowiedź nie zmienia się od lat – wciąż o wiele za dużo. To, co ulega zmianom, to pozycje w rankingach najbardziej zakorkowanych miast. Tegoroczny ranking Inrix trudno jednak będzie porównywać do badań z ubiegłych lat. Amerykańska firma, która od wielu lat gromadzi i analizuje dane o natężeniu ruchu, w tym roku zmieniła bowiem metodologię badań.
Nowe metody to jednak marne pocieszenie dla tych władz samorządowych, których miasta znalazły się w mało chlubnym rankingu. To bowiem dowód na to, jak nie radzą sobie z rozładowaniem korków i ograniczeniem ruchu pojazdów na obszarze miasta. Otwartą kwestią pozostaje, jakie wnioski zostaną wyciągnięte przez władze. Czy dane miasta pozostaną dalej w pełni otwarte dla ruchu samochodów, czy też staną się niezbyt przyjazne dla kierowców, zmuszając ich do zmiany środka transportu.
Jak zatem klasyfikowano miasta? Niestety, metodologia jest dość skomplikowana. Na potrzeby najnowszego raportu mierzono czas stracony w korkach, uwzględniając nie tylko populację, ale także różnice w nasileniu ruchu drogowego, zależnie od pory dnia (poranne i popołudniowe godziny szczytu oraz czas swobodnego ruchu). Pod uwagę wzięto także tak szczegółowe dane, jak czas potrzebny na przebycie tzw. ostatniej mili (1,6 km) do dzielnicy stanowiącej centrum biznesowe oraz średnią prędkość przejazdu. Co ważne, natężenie ruchu obserwowano na tzw. obszarze geograficznym miasta, określonym przez sieć drogową. W praktyce oznacza to tyle, że brano także pod uwagę główne arterie dojazdowe, które mogą występować poza tzw. granicami administracyjnymi.
Tak jak w ubiegłych latach w rankingu uwzględniono nie tylko miasta z zachodniej części Europy, ale także wybrane aglomeracje Rosji czy Turcji. Jakie to ma przełożenie na klasyfikację? Wystarczy zajrzeć do tabeli, by przekonać, że w niechlubnym rankingu rosyjskie i tureckie miasta są dość wysoko klasyfikowane.
W tegorocznym badaniu uwzględniono zaledwie 2 polskie miasta – Kraków i Warszawę. Szkoda, gdyż w latach ubiegłych prezentowano wyniki także dla takich aglomeracji jak Gdańsk, Katowice, Łódź, Poznań, Szczecin czy Wrocław.
Według Inrix najbardziej zakorkowanym polskim miastem jest Warszawa (w Europie zajmuje 21. miejsce, a na świecie 28.). Kraków sklasyfikowano zaś w obu zestawieniach (Europa i świat) dopiero na 74. miejscu, ale to akurat dobra wiadomość dla dawnej stolicy Polski.
Średnia prędkość przejazdu w stolicy podczas godzin szczytu wynosi ok 20,6 km/h (nawet wolniej niż w Moskwie, która jest na pierwszym miejscu). W Krakowie jest zaś szybciej o 3 km/h (23,6 km/h). Poza godzinami szczytu, gdy wciąż panuje spory ruch, można się poruszać w obu miastach z porównywalną prędkością (odpowiednio 36,9 km/h i 38,2 km/h). Nieco większe różnice odnotowano wówczas, gdy natężenie ruchu znacząco maleje i ruch samochodów jest już w pełni swobodny. Wówczas w Warszawie średnia prędkość przejazdu wzrasta niemal do 54 km/h a w Krakowie do 50 km/h.
Dla obu polskich miast specjaliści Inrix wyliczyli także średnią prędkość przejazdu podczas dojazdu na miejsce w godzinach szczytu komunikacyjnego (do tzw. centrum biznesowego). W Warszawie jest to 20,9 km/h a w Krakowie 24,1 km/h.
Poniżej w tabeli zestawienie najbardziej zakorkowanych miast Europy. Klasyfikacja z uwzględnieniem wielkości populacji (a nie tylko czasu spędzonego w korku).
Miasto | Kraj | Średni czas w korkach w godzinach szczytu (w rok) |
Moskwa | Rosja | 210 godz. |
Stambuł | Turcja | 157 godz. |
Londyn | Wielka Brytania | 227 godz. |
Petersburg | Rosja | 200 godz. |
Rzym | Włochy | 254 godz. |
Ankara | Turcja | 128 godz. |
Izmir | Turcja | 154 godz. |
Berlin | Niemcy | 154 godz. |
Paryż | Francja | 237 godz. |
Madryt | Hiszpania | 129 godz. |
Mediolan | Włochy | 226 godz. |
Warszawa | Polska | 173 godz. |
Budapeszt | Węgry | 162 godz. |
Rostów nad Donem | Rosja | 237 godz. |
Hamburg | Niemcy | 139 godz. |
Barcelona | Hiszpania | 147 godz. |
Niżny Nowogród | Rosja | 180 godz. |
Monachium | Niemcy | 140 godz. |
Wiedeń | Austria | 109 godz. |
Neapol | Włochy | 186 godz. |
Praga | Czechy | 143 godz. |
Turyn | Włochy | 167 godz. |
Birmingham | Wielka Brytania | 134 godz. |
Dublin | Irlandia | 246 godz. |
Walencja | Hiszpania | 136 godz. |