- — Nazwa modelu "LFA" nie jest zarezerwowana dla pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi — mówią Japończycy i prezentują koncept, który na pewno podzieli miłośników pierwowzoru
- Nowy Lexus LFA Concept to zapowiedź sportowego samochodu elektrycznego
- Co ciekawe, został zaprojektowany równolegle z Toyotami GR, które napędzają... benzynowe silniki V8
- Na najważniejsze szczegóły techniczne jeszcze czekamy, ale trzeba projektantom Lexusa przyznać na pewno jedno — LFA Concept prezentuje się znakomicie
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zacznijmy od najważniejszego. Jaki silnik ma nowy Lexus LFA?
Sercem Lexusa LFA był oczywiście benzynowy silnik V10, który szczęśliwcy mający okazję się nim przejechać, pokochali. To właśnie o LFA Jeremy Clarkson nagrał odcinek, gdzie rozpływał się nad japońskim supersamochodem. Zasięgi "Top Geara" sprawiły, że LFA poznali wszyscy. Nawet osoby, które tak wyczynowymi modelami się nie interesują.
Poznaj kontekst z AI
Właśnie dlatego sięgnięcie po nazwę "LFA" i użycie jej w 2025 r. to wyjątkowo odważny ruch. Zwłaszcza że naprawdę spektakularnie wyglądające auto z otwierającego zdjęcia to koncept... elektrycznego samochodu sportowego. Tak, właśnie pokazany Lexus LFA Concept to elektryk. Mocny ruch Japończyków, prawda?
Czy Toyota będzie produkować spalinowe samochody sportowe?
To ciekawe, ale równolegle z elektrycznym Lexusem LFA pokazano dwie Toyoty GR GT i GR GT3, które napędza... czterolitrowy benzynowy silnik V8. Pisaliśmy o nich więcej tutaj: Toyota GR GT zszokowała świat. Japońskie superauto rzuca wyzwanie Lamborghini i Ferrari Najwyraźniej elektryczny Lexus LFA Concept miał za zadanie narobić szumu i pokazać, w którą stronę zmierza cały koncern. A raczej dwie strony, bo i elektryczne, i spalinowe samochody sportowe będą rozwijane równolegle. To świetna informacja.
Lexus LFA Concept odwołuje się do Toyoty 2000GT i Lexusa LFA, wcielając w życie koncepcję "Shikinen Sengu" Toyoty, by techniki i metody produkcyjne zostały przekazane młodszej generacji, która się ich nauczy i je rozwinie. Lexus dąży nie tylko do doskonałości w prowadzeniu i stylistyce, ale chce też stworzyć elektryczny samochód sportowy, który przekroczy oczekiwania klientów
— czytamy w oficjalnym komunikacie. Nowy Lexus LFA Concept koncentruje się na trzech elementach — niskim środku ciężkości, niskiej masie i wysokiej sztywności oraz dążeniu do uzyskania optymalnych osiągów aerodynamicznych.
Dlaczego Lexus LFA jest elektryczny? Oddajmy głos twórcom:
Nazwa modelu "LFA" nie jest zarezerwowana dla pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi. Symbolizuje ona pojazd wykorzystujący technologie, które jego inżynierowie powinni zachować i przekazać kolejnym pokoleniom. Z przeszłości w przyszłość: Lexus LFA Concept jest dowodem na to, jak Lexus wciela w życie to podejście do samochodów sportowych i wiedzy o ich produkcji, aby mogły być one zachowane i rozwijane.
Jakie osiągi ma nowy Lexus LFA Concept? Danych technicznych jest jak na lekarstwo
Tak naprawdę o nowym Lexusie LFA jeszcze nic nie wiemy. Podano, że jest elektryczny i ma zapewnić znakomite prowadzenie i osiągi na miarę legendarnego poprzednika, ale... jedyne szczegóły techniczne, jakie poznaliśmy, to wymiary. Lexus LFA Concept mierzy:
- 4690 mm długości,
- 2040 mm szerokości,
- tylko 1195 mm wysokości,
- 2725 mm rozstawu osi,
- a na pokład zabierze kierowcę i jednego pasażera.
Kiedy nowy Lexus LFA wyjedzie na drogi?
Tego też nie wiemy. Lexus LFA Concept to rozwinięcie koncepcyjnego Lexusa Sport Concept, który pojawił się na kilku imprezach. Możemy się spodziewać, że i LFA Concept wybierze się teraz w wycieczkę po największych motoryzacyjnych imprezach. I będzie cały czas rozwijany.
Bliżej premiery produkcyjnego modelu, który z LFA Concept, w końcu wyrośnie, poznamy więcej szczegółów technicznych. Ale kiedy to będzie? Pozostaje tylko czekać na więcej informacji.