Segment średniej klasy sedanów marek premium jest niezwykle wymagający. Tutaj każdy detal ma duże znaczenie i może wpłynąć na ostateczną decyzję o zakupie. Szwedzki producent dobrze się do tego przygotował – nowe S60 wydaje się być sprytnie dopasowane pod klientów biznesowych.
Gama silnikowa nowego modelu Volvo wpisuje się w najnowsze trendy i politykę coraz większej liczby firm odnośnie samochodowych flot. Jak informuje polski importer tej marki, przedsiębiorcy w Polsce najchętniej wybierają auta z silnikami o pojemności dwóch litrów (coraz częściej benzynowymi), napędem na przednie koła i automatyczną skrzynią biegów.
Volvo S60 – spełnia wymagania
Taka właśnie jest gama modelowa nowego S60. Ośmiostopniowy „automat” należy do wyposażenia seryjnego, a oferta silnikowa składa się wyłącznie z jednostek dwulitrowych. Wszystkie mają turbodoładowanie, więc generują wysoką moc. Podstawowy wariant o oznaczeniu T4 ma 190 KM, a wyższy T5 jest 250-konny i dostępny z napędem na cztery koła. Pod koniec roku pojawią się następne silniki: T6 AWD 310 KM i T8 Twin Engine AWD, czyli potężna 390-konna hybryda typu plug-in.
Co ciekawe, sedan S60 jest pierwszym od lat modelem Volvo, w którym nie ma ani jednego silnika Diesla. Szwedzki producent jako jeden z pierwszych postanowił na dobre wcielić w życie procedurę odchodzenia od tego rodzaju napędu. W zamian planuje elektryfikację benzynowych modeli, a docelowo auta z napędem czysto elektrycznym.
To odważny krok, ale na rynku widać już spadek popularności diesli. W 2018 na polskim rynku 60% wszystkich egzemplarzy modeli Volvo trafiło do klientów z silnikami wysokoprężnymi. To znaczna większość, ale rok wcześniej stanowiły one aż 72%. Silniki benzynowe są coraz chętniej wybierane szczególnie w mniejszych modelach, np. w crossoverze Volvo XC40 to one dominują (60% udziału w sprzedaży w 2018 roku).
Volvo S60 – promocja z okazji premiery
Żeby zapewnić nowemu modelowi lepszy start rynkowy, Volvo wprowadziło specjalną, premierową wersję S60 o nazwie First Edition. Co to oznacza? Bogate wyposażenie w mocno konkurencyjnej cenie.
Za 165 tys. zł (T4 190 KM) auto ma m.in. elegancki pakiet wykończenia Inscription lub sportowy R-Design, światła główne LED, felgi aluminiowe 18-calowe, skórzaną tapicerkę foteli, nawigację, wspomniany już 8-biegowy „automat”, nagłośnienie High Performance, Bluetooth, funkcje Apple Car Play/Android Auto, czujniki parkowania, tempomat, dwustrefową klimatyzację, pakiet systemów bezpieczeństwa z układem City Safety i usługą Volvo on Call. Żaden z tych elementów nie wymaga dopłaty. Jak informuje Volvo, tak skonfigurowane S60 jest o ok. 40 tys. zł tańsze od podobnie skonfigurowanych sedanów konkurencyjnych marek premium. To dodatkowy atut tego samochodu.