- Nowe Suzuki S-Cross bazuje na dotychczasowym modelu, który trafił na rynek w 2013 r. Auto przeszło dość gruntowną modernizację
- Samochód na początek dostępny jest z tylko z jednym napędem - to tzw. miękka hybryda MHEV o mocy 129 KM
- W przyszłym roku pojawi się wersja z napędem hybrydowym HEV własnej konstrukcji Suzuki
Suzuki S-Cross trzeciej generacji. Wbrew pozorom to nie jest Toyota z innym znaczkiem i detalami. To nie jest również kolejny delikatny lifting, tylko dość poważnie zmodernizowana konstrukcja. W nomenklaturze Suzuki to następca modelu znanego już od wielu lat. Poprzednik trafił bowiem na rynek w 2013 r.
Nowy S-Cross dalej zatem bazuje na platformie Suzuki Global C, co oznacza, że samochód zachował kluczowe wymiary poprzednika. Wciąż zatem mierzy 4,3 m długości i 1,78 m szerokości. Nietrudno zgadnąć, że rozstaw osi także pozostał bez zmian - 2,6 m.
Nadwozie od długości 4,3 m wystarczy, by wygospodarować przestronną kabinę ze sporym bagażnikiem (430 l pojemności). Suzuki zapewnia przy tym, że we wnętrzu nie żałowano na materiałach wysokiej jakości i wyposażeniu. S-Cross można zatem wyposażyć w: panoramiczny dach, tapicerkę ze skóry naturalnej (na liście opcji nie zabrakło syntetycznej skóry z dodatkowymi przeszyciami), automatyczną skrzynię biegów (sześciostopniowa), zestaw multimedialny z dużym ekranem (zależnie od wersji matryca 7 lub 9 cali), bezprzewodowy Apple CarPlay i Android Auto oraz zestaw kamer 360 stopni. W wyposażeniu nie zabrakło także tak praktycznych dodatków jak tylna kanapa z regulowanym pochyleniem oparcia, podgrzewanie foteli czy adaptacyjny tempomat.
Nowe Suzuki S-Cross - nie tylko 4x4
Cieszy, że Suzuki oparło się modzie i zachowało napęd na cztery koła ALLGRIP (tylko w najtańszej odmianie występuje napęd na jedną oś). Wciąż zatem można korzystać z napędu z 4 trybami pracy (zmiany dokonuje się poprzez pokrętło w konsoli) zależnie od warunków drogowych. Do wyboru będą tryby o wymownych nazwach: automatyczny, sportowy, snow (śnieg) oraz lock (blokada napędu). Dla kierowcy oznacza to również, że ALLGRIP dostosowuje moment obrotowy dla tylnych kół, wspomagając się także układem ESP.
Początkowo w salonach dostępna będzie tylko jedna odmiana silnikowa. To tzw. miękka hybryda SHVS z silnikiem benzynowym 1.4 Boosterjet (rodzina K14D) oraz instalacją elektryczną 48 V. Do wykorzystania zatem 129 KM mocy i 235 Nm momentu obrotowego. Tyle na początek, gdyż już w 2022 r. pojawi się nowe Suzuki S-Cross z napędem hybrydowym HEV, który wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z konstrukcjami Toyoty. Według pierwszych informacji napęd przystosowano do jazdy w trybie zeroemisyjnym (tylko na energii zgromadzonej w akumulatorze) przez kilka km.
Nowe Suzuki S-Cross - auto sterowane smartfonem
Kolejne źródło napędu to nie wszystko, co pojawi się w przyszłym roku. Suzuki zadebiutuje wtedy z nową platformą usług online. Kierowcy otrzymają dostęp do aplikacji, by zdalnie kontrolować samochód i sprawdzać informacje o lokalizacji oraz stanie technicznym auta. Dane o kluczowych parametrach auta będzie można także sprawdzić na ekranie pokładowego zestawu multimedialnego. Poznamy zatem zużycie paliwa wraz z szacowanym zasięgiem, ostrzeżenia z układu diagnostyki czy stan pracy napędu hybrydowego SHVS.
Już od chwili debiutu auta dostępna jest niezbyt długa lista układów asystujących kierowcy. W standardzie znajdują się m.in. DSBS (awaryjne hamowanie z kamerą i czujnikiem laserowym do obserwacji otoczenia), LDW (ostrzeganie o przekroczeniu pasa), LDP (aktywny asystent pasa ruchu), rozpoznawanie znaków drogowych, wspomaganie przy ruszeniu pod górę czy ostrzeżenie o awaryjnym hamowaniu. W droższych wersjach wyposażenia dodano BSM (monitorowanie martwego pola), zestaw kamer 360 stopni oraz RCTA (ostrzeganie o tzw. ruchu poprzecznym z tyłu samochodu).
Nowe Suzuki S-Cross - ceny w Polsce
Znane są już polskie ceny. Najtańsze Suzuki S-Cross z napędem na jedną oś kosztuje 97,5 tys. zł. Na przednionapędową odmianę ze skrzynią automatyczną trzeba przeznaczyć 110,5 tys. zł. Napęd na wszystkie koła dostępny jest zaś od 111,5 tys. zł (S-Cross Premium). Najdroższa odmiana 4WD Elegance Sun z "automatem" i dachem panoramicznym to wydatek 136,5 tys. zł.