Nowości stylistyczne rzucają się w oczy już w przedniej części nadwozia. Zderzak optycznie wydłuża karoserię i zyskał większe wloty powietrza. Dodatkowo stał się bardziej kwadratowy, przez co niemiecki roadster zyskał geometryczną szczękę w stylu amerykańskich gwiazd kina. Oczywiście wersja Spyder to nie tylko zmodernizowany przód. Linia boczna zwraca uwagę wielkimi skrzelami wyprowadzonymi zaraz przed komorą silnika oraz spojlerem na tylnej klapie.
Po zajęciu miejsca za kierownicą kierowca powinien zwrócić uwagę na kilka akcentów. Po pierwsze Niemcy zamontowali nowe koło kierownicy. Po drugie inaczej wyglądają sportowe fotele. Po trzecie brakuje w aucie i klimatyzacji, i radia. Czyżby Porsche dostarczyło na jazdy wersję bazową? Nic z tych rzeczy! Brak obydwu opcji nie wynika ze skąpstwa Niemców, a raczej oszczędności masy. Spyder jest o około 30 kilogramów lżejszy od już odchudzonej wersji GTS.
Z oszczędnością masy zmierzył się także brezentowy dach. Ten nie jest składany elektrycznie, a mechanicznie. Element nie jest ciężki, zatem kierowca nie powinien mieć większego problemu z jego obsługą. Nie powinien, ale mimo wszystko mieć może. Winny takiego stanu rzeczy jest mało intuicyjny system składania zaprojektowany przez Niemców.
Moc Carrery S w małym roadsterze
O ile już design specjalnego Porsche Boxstera robi ogromne wrażenie, o tyle prawdziwa magia zaczyna się po zajęciu miejsca w kabinie i odpaleniu silnika. Zaraz za fotelem kierowcy i pasażera, ale jednocześnie w samym centrum auta, spoczywa 3,8-litrowy motor. Standardowo dla Porsche jednostka korzysta z architektury typu bokser oraz została bezpośrednio zapożyczona od większego brata - modelu 911 Carrera S.
Rozzłoszczona jednostka wrzeszczy jak szalona, a jednocześnie stanowi przepustkę do świata, w którym prędkością rządzi 375 koni mechanicznych oraz 420 Nm momentu obrotowego. Moc jest transferowana na tylne koła za pomocą mechanicznej skrzyni biegów. Przyspieszenie? Sprint do pierwszej setki trwa tylko 4,5 sekundy. Porsche Boxster Spyder rozpędza się maksymalnie do 290 km/h.
Już standardowe Porsche Boxster prowadzi się w sposób idealny. Pewnie pokonuje zakręty, informuje kierowcę o sytuacji na drodze i momentalnie reaguje na polecenia wydawane za pośrednictwem koła kierownicy. Wersja Spyder spisuje się na drodze jeszcze lepiej. Jako że posiada dodatkowo usztywnione i obniżone zawieszenie, zdaje się łamać prawa fizyki podczas pokonywania łuków. Oczywiście nie można zapominać o tym, że Porsche zawsze pozostanie Porsche. W związku z tym rozzłoszczony roadster potrafi stać się naprawdę groźną maszyną.
Kierowca wybierając Porsche Boxster Spyder jednego może być pewien. Otrzyma wyjątkową wersję wyjątkowego auta, która da mu całą masę satysfakcji podczas jazdy. Niestety nic co dobre nie jest tanie. Model Spyder kosztował w salonie około 391 tysięcy złotych. Czy to dużo? Zważywszy na fakt, że podstawowego Boxstera można mieć już za 230 tysięcy, odpowiedź brzmi tak.