Ubiegłoroczny sukces imprez 4x4 Family Adventure (mierzony frekwencją na kolejnych spotkaniach) przekonał nas o trafności formuły rodzinnego, terenowego zwiedzania Polski poza utartymi szlakami. W imprezie wzięło udział 67 załóg. Oprócz znajomych z ubiegłego roku pojawiło się też wiele nowych twarzy.
Uczestników podzieliliśmy na dwie grupy. Gdy jedna pokonywała trasę turystyczną najeżoną próbami sprawnościowymi, druga – pod opieką instruktorów Teamu Toyota – jeździła po specjalnie przygotowanym torze off-roadowym. Próby na placu zawierały elementy szkolenia z jazdy w terenie oraz prezentowały możliwości Toyot z napędem wszystkich kół.
Trasa turystyczna nie była oczywiście zbyt wymagająca pod względem off-roadowym. Przebiegała za to po malowniczych i zróżnicowanych okolicach Bornego Sulinowa. To region o bogatej historii, na której piętno odcisnęły wojska niemieckie i Armia Czerwona.
Pozostałości garnizonu wojskowego w Kłominie, doszczętnie rozkradzionego ze wszystkiego co miało jakąkolwiek wartość materialną, zrobiły na wszystkich wrażenie.
Zainteresowaniem cieszyły się też atrakcje przewidziane dla dzieci: „dmuchańce” do zjeżdżania, GPS-owe podchody zorganizowane przez Findera. Ale 4x4 Family Adventure to nie tylko świetna zabawa dla całej rodziny. Dla najlepszych załóg przewidzieliśmy także wspaniałe nagrody, ufundowane przez partnerów cyklu. W tym roku podczas każdej edycji można wygrać komplet opon Goodyeara oraz pakiet orurowania Steelera.
Na każdej imprezie przyznajemy dwa pierwsze miejsca: za najlepszą realizację konkurencji na trasie oraz za ćwiczenia na poligonie manewrowym „zarządzanym” przez instruktorów Toyota Team.
Edycję w Bornem Sulinowie z najlepszym wynikiem zakończyli: załoga nr 78 – Adam Górski i Daniel Górski (konkurencje samochodami Toyota, nagrodzone pakietem orurowania) oraz załoga nr 86 – Robert i Piotr Wardecki (konkurencje na trasie), która otrzyma opony Goodyeara. W łącznej klasyfikacji prowadzą Łukasz i Barbara Konopka.
Galeria zdjęć
1/8 Potężny plac w Bornem Sulinowie na czas imprezy zamienił się w teren szkoleniowy Toyoty
2/8 Dzieci to nasze oczko w głowie – gdy rodzice się bawią, one też muszą mieć zajęty cały czas
3/8 Konkurencja strzelecka była jedną z wielu na trasie przejazdu 4x4 FA
4/8 Próba z alkogolami (powyżej) bawi i uczy – gdyby przeszli ją wszyscy kierowcy, nikt chyba nie wsiadłby potem za kółko „pod wpływem”. Jazda na rowerze jest prosta, chyba że rowery są… powiązane
5/8 4x4 Family Adventure dobre nie tylko dla rodzin!
6/8 4x4 Family Adventure dobre nie tylko dla rodzin!
7/8 4x4 Family Adventure dobre nie tylko dla rodzin!
8/8 4x4 Family Adventure dobre nie tylko dla rodzin!
