Fiat jest niekwestionowaną ikoną włoskiej motoryzacji. Na ulicach tamtejszych miast niemal na każdym rogu można spotkać samochody tego producenta. Jak się jednak okazuje, jego auta nie jeżdżą tam tylko po szosach. Na jednym z włoskich blogów, poświęconych motoryzacji, pojawiły się filmy przedstawiające urokliwe drezyny, skonstruowane na bazie tych pojazdów. Część z nich mimo upływu lat nadal służy sokistom.

Zobacz także: Sobiesław Zasada dojechał maluchem do Turynu w cztery dni

Urokliwe drezyny Fiata

Wyjątkowe drezyny, które wciąż można spotkać w niektórych regionach Włoch znane są pod nazwą Fiat 500 Motocarrellos. Co ciekawe, za ich innowacyjny montaż w latach 60. odpowiadał sam włoski producent samochodów, a nie jak można by podejrzewać kolej. Mimo iż powszechnie nazywa się je "pięćsetkami", to tak naprawdę są to pojazdy dwuosiowe z nadwoziem typu double cab, wywodzące się z samochodu dostawczego Fiat 850T.

Wnętrze pojazdów nie jest specjalnie wygodne, a wygląda wręcz bardzo surowo. Jako siedzenia służą w nich krzesła lub ławki, które są w całości wykonane z drewna. Pod maską drezyn kryje się dwucylindrowy silnik o pojemności 499,5 cm3 i mocy 22 KM, który spotkać można w niektórych egzemplarzach Fiata 500, wyprodukowanych w latach 60. Maksymalna prędkość, jaką jest w stanie osiągnąć ten środek transportu używany przez sokistów, wynosi 90 km na godz. W porównaniu z wersją drogową, pojazdy używane przez kolej, złożone są z dwóch przednich części furgonu.

Zobacz także: Wciąż dostaniesz rekompensatę za nieodebranego Fiata. Nawet 22 tys. zł

Nadal jeżdżą

Nie wiadomo, ile dokładnie drezyn zbudował Fiat, ale szacuje się, że było ich kilkadziesiąt. Mimo upływu wielu lat pojazdy nadal wyjeżdżają czasem na tory. Ostatnie dane mówią, że w ciągu minionej dekady używanych było co najmniej 27 Motocarrellos.

Drezyny od początku swojego istnienia były najprawdopodobniej wykorzystywane przez państwowy konglomerat kolejowy FS Italiane, który używał ich do transportu sokistów. Na Sardynii przynajmniej jeden egzemplarz służył także do przewozu drogich kosztowności i dlatego jego okna zostały zasłonięte kratami, a na dachu miał zainstalowany karabin maszynowy. Obecnie można go zobaczyć w muzeum motoryzacji w Volandii.

Źródło: www.thedrive.com