Podróż samochodem w granicach Unii Europejskiej jest prosta - wystarczy dowód osobisty, dowód rejestracyjny oraz zaświadczenie o zapłaceniu OC. Przygotowania do wycieczki w egzotyczne regiony wymagają dłuższych, często kilkumiesięcznych przygotowań. Zacząć trzeba od paszportui wymaganych wiz. Obowiązek taki dotyczy wielu krajów, np. Tunezji (przy wyjeździe niezorganizowanym). Informacje znajdziemy na stronie www.msz.gov.pl. Jeśli w Polsce nie ma ambasady danego kraju, zazwyczaj znajdziemy taką w Berlinie, Moskwie lub Paryżu. Załatwienie wizy zlecić też można pośrednikom - np. www.visas-express.com. Niektóre kraje wymagają (przynajmniej formalnie) książeczki szczepień, międzynarodowego prawa jazdy, dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych (takie warto wykupić w Polsce - to koszt kilkudziesięciu zł) itp. Mimo posiadania GPS-a (osoby obeznane z tą techniką są w stanie zrobić własną "ścieżkę", np. do zaawansowanych odbiorników Garmina), zawsze przyda się zwykła mapa papierowa - choć niestety często okazuje się mało precyzyjna. Wiele uwagi trzeba poświęcić samochodowi - awaria "rozkłada" całą wycieczkę i może być niebezpieczna. Warto zabrać przynajmniej paski napędu akcesoriów, zapasowy olej (silnik, wspomaganie kierownicy itp.). Pamiętajmy, że w terenie górzystym klocki hamulcowe skończą się niewspółmiernie szybciej. Jeśli auto zużywa sporo paliwa (ważne przy silnikach benzynowych) konieczne może okazać się zabranie dodatkowych kanistrów lub - najlepiej, choć zazwyczaj dość drogo - zamontowanie powiększonego zbiornika paliwa, który ma nawet 200 l! Długo przed wyjazdem najlepiej przygotować sobie jedną, skrupulatnie wypełnianą listę, z której po kolei wykreślamy załatwione sprawy. Wybierając konkretne produkty, pamiętajmy, że na wyprawie nie ma miejsca na niesprawdzone rzeczy. Wiele uwagi poświęćmy też na samo pakowanie samochodu - ciężkie rzeczy (dobrze umocowane!) najlepiej jeśli znajdą się najniżej. Nawet 30-litrowy (niepełny) zbiornik wody umieszczony na dachu będzie miał wpływ na prowadzenie się auta. Masa wyposażenia często przekracza tonę, dlatego gromadząc je nie zapominajmyo zabraniu zdrowego rozsądku.
Galeria zdjęć
1/3 Przygotowanie auta do wyprawy, czyli kto wozi nie prosi...
2/3 Przygotowanie auta do wyprawy, czyli kto wozi nie prosi...
3/3 Przygotowanie auta do wyprawy, czyli kto wozi nie prosi...
