Mały zlot fanów motoryzacji w Kalifornii przerodził się w duże koronaparty?
Sytuacja w USA jest nieciekawa, ale o tym wiadomo było od dawna. Większość masowych imprez została odwołana, więc – jak pokazuje ten przykład – nawet małe zloty cieszą się dużym zainteresowaniem. Oto bowiem na imprezie, na której początkowo miało być 25 osób, ostatecznie pojawiło się ponad 3000, a większość uczestników, zamiast zgodnie z ustaleniami siedzieć w samochodach, postanowiła się jednak zintegrować twarzą w twarz.