Logo
Czy zaleje nas fala gratów?

Czy zaleje nas fala gratów?

Pod koniec września będzie można rejestrować pojazdy sprowadzone zza granicy bez specjalnego pierwszego przeglądu, który obowiązywał dotychczas na terytorium Polski.

Samochody sprowadzane
Onet
Samochody sprowadzane

W związku z uchwałą sejmu z maja tego roku, która zaakceptowała zmianę przepisów wymuszonych przez wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości niektórzy specjaliści z rynku motoryzacyjnego obawiają się zalewu gratów niebezpiecznych dla ruchu drogowego w Polsce.

Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

"Biorąc pod uwagę fakt naszych narodowych zdolności do kombinowania i tak po polskich drogach jeździ już mnóstwo samochodów-puzzli. Złożone z wielu różnych części pokryte "kosmetyczną" warstwą szpachli o grubości 5 cm i z nowym lakierem brylują w ogłoszeniach pod wzniosłymi hasłami: "stan bdb", "serwisowany", "nie bit"y - (no bo i za co?) itp.

Niestety nie każdy nabywca posiada wiedzę jak i gdzie sprawdzić samochód przed kupnem, nie nosi ze sobą miernika grubości lakieru, nie skończył technicznych studiów o kierunku budowa samochodów. Do tego wszystkiego właściciele komisów oraz handlarze z chęcią oferują usługę przeglądu samochodu przed kupnem w tym lub tamtym warsztacie. Zadowolony klient jedzie, płaci i wierzy nieświadomy tego, że zapłacił za usługę kumplowi handlarza, a opinia wydana przez warsztat jest nieprawdziwa.

Czar pryska wraz z pierwszymi mrozami i pęknięciami na lakierze, potem następuje pierwszy śnieg i zjawisko pierwszego zdziwienia - dlaczego mój samochód robi cztery ślady?

Niestety pośpieszne wertowanie encyklopedii w poszukiwaniu hasła czteroślad nie przynosi wymiernych efektów. Dochodzimy do wniosku, że coś jest nie tak. Jeśli dojdzie do tego na podwórku przed domem to i tak mamy sporo szczęścia, że zaistniałej sytuacji nie muszą wyjaśniać panowie policjanci z sekcji ruchu drogowego lub co gorsza prokurator na miejscu wypadku".

Ale wróćmy do tematu. Znany ekspert branży motoryzacyjnej w Polsce pan Wojciech Drzewiecki z instytutu Samar na łamach "Gazety Wyborczej" twierdzi, iż zniesienie badań technicznych niewiele zmieni. Jeżeli chodzi o liczbę sprowadzanych samochodów to większy wpływ na nią będzie miało umocnienie się złotego w stosunku do euro.

Pamiętajmy również, że ogromna fala zezłomowanych pojazdów może popłynąć szeroką rzeką gdyż nie wszyscy wiedzą, że istnieje możliwość ponownej rejestracji aut wcześniej zezłomowanych! (przepis ten obowiązuje np. w Niemczech i Holandii).

Z drugiej strony przeglądy techniczne za granicą są bardziej szczegółowe a wytyczne bardziej surowe. Zjawisko korupcji w krajach zachodnich również jest niższe co powoduje, że trudniej jest tam zdobyć przegląd na samochód nie spełniający norm (co w Polsce jest zjawiskiem powszechnym).

Trzeba się zastanowić ile niezdatnych do użycia samochodów i tak przeszło bez większego problemu pierwsze przeglądy techniczne na terenie kraju i ile pieniędzy zyskał skarb państwa oraz drobni oszuści na wszystkich niedozwolonych praktykach związanych z eksportem samochodów używanych od czasu naszej akcesji z Unią Europejską.

Powiązane tematy: