Poza nieubłaganymi prawidłami ekonomii podwyżki grożą nam jeszcze z innych powodów. Rządzący mają przecież doskonały pretekst, by nieustannie windować ceny i coraz głębiej sięgać do kieszeni kierowców – w razie protestów można zawsze powołać się na proekologiczny charakter podwyżek: "paliwa muszą być droższe, żeby ograniczyć emisję dwutlenku węgla oraz cząstek stałych".
To, że według szacunków ekspertów wszystkie samochody na świecie odpowiedzialne są jedynie za ok. 2-3 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla, jest dla polityków zapewne mało ważnym szczegółem.
Co robić? Do czasu, kiedy nic lepszego nie wymyślimy, pozostaje nam zaciskać pasa i zadbać o to, żeby nasze samochody paliły możliwie jak najmniej. Na szczęście w większości przypadków rezerwy są znaczne. Doprowadzając auto do porządku i zmieniając styl jazdy, można zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 20-30 proc.! Jeszcze więcej zaoszczędzimy, rezygnując np. z pokonywania samochodem krótkich tras. Wiosną i latem spacer lub wycieczka rowerowa wyjdą nam tylko na zdrowie!
1. Pozwól silnikowi oddychać! - Zaniedbania serwisowe mszczą się na kierowcy podczas wizyt na stacji benzynowej. Jeżeli samochód ma być oszczędny, to musi być sprawny. Częstą, za to łatwą do usunięcia przyczyną podwyższonego zużycia paliwa jest stary, brudny filtr powietrza. Należy go jak najszybciej wymienić! To samo dotyczy zużytych świec i kabli zapłonowych.2. Wyłącz klimatyzację - Klimatyzację napędza silnik samochodu. Im ciężej pracuje, tym wyższe jest zużycie paliwa. Szczególnie w ruchu miejskim wzrost spalania po włączeniu „klimy” staje się bardzo widoczny. Jeżeli chcemy oszczędzać, to z klimatyzacji powinniśmy korzystać tylko wtedy, kiedy rzeczywiście jest potrzebna. Nie można jednak przesadzać – zapomniany układ po jakimś czasie może się popsuć, bo klimatyzacja źle znosi bezczynność (brak smarowania).3. Pozbądź się zbędnego balastu - Wstyd przyznać, ale dla wielu z nas bagażnik pełni rolę graciarni albo przynajmniej tymczasowego magazynu na rozmaite rzeczy. Skrzynki na napoje, potężne zestawy narzędzi czy baniaki z zimowym płynem do spryskiwaczy – samo usunięcie niepotrzebnych ładunków pozwala zmniejszyć masę pojazdu o kilkadziesiąt kilogramów. W przypadku nowoczesnego auta średniej klasy "zrzucenie" 100 kg nadwagi oznacza oszczędność ok. 0,5 l/100 km!4. Używaj dobrego oleju - Użycie oleju syntetycznego o małej lepkości, np. 0W-30 pozwala na zmniejszenie oporów pracy silnika,dzięki czemu można obniżyć spalanie nawet o ok. 3 proc. Niestety, nie każdy silnik toleruje taki olej!5. Dopompuj Koła - Zalecana przez producentów wartość ciśnienia w kołach to zwykle efekt kompromisu między komfortem, bezpiecznym prowadzeniem i zużyciem paliwa. Podwyższając ciśnienie o 0,5 bara, rezygnujemy z części komfortu i nieco bardziej obciążamy zawieszenie. Oszczędność paliwa: do 3 proc.6. Zrezygnuj z szerokich opon - Szerokie opony doskonale nadają się do szybkiej jazdy na torze lub do poprawiania wyglądu auta. W codziennej eksploatacji mają głównie wady – wraz z szerokością opon wzrastają opory toczenia, opór aerodynamiczny oraz masa kół. Przed zakupem ogumienia radzimy przejrzeć testy opon i przypomnieć sobie, że opory toczenia niższe o 5 proc. obniżają zużycie paliwa o 1 proc.
Paliwa Alternatywne1. E85 - jazda na alkoholu - Polscy kierowcy słyną z tego, że chętnie tankują alkohol. Niestety, tylko sporadycznie trafia on do baków, znacznie częściej do gardeł. Popularnego (np. w Skandynawii) paliwa, składającego się z 85 proc. alkoholu oraz 15 proc. benzyny, nie można kupić na polskich stacjach benzynowych. Ma się to wkrótce zmienić, podobno E85 trafi do sprzedaży już jesienią. Trudno jednak powiedzieć, skąd bierze się ten optymizm, bo Ministerstwo Gospodarki dopiero pod koniec marca bieżącego roku opracowało projekt rozporządzenia określający wymagania jakościowe dla tego rodzaju paliwa.
Wpływ na silnik - Paliwo składające się głównie z alkoholu można tankować tylko do specjalnie przystosowanych aut. Modyfikacji wymaga m.in. układ zasilania (elementy ze stali nierdzewnej i specjalnych tworzyw sztucznych, rezygnacja z części aluminiowych, inna konstrukcja pompy paliwa) oraz sterownik silnika.
Wpływ na środowisko - Emisja dwutlenku węgla równoważy jego asymilację (wchłanianie) przez rośliny, z których produkuje się alkohol.
Oszczędności - Wszystko zależy od polityki fiskalnej państwa. Ekologiczne paliwo jest droższew produkcji od zwykłej benzyny, w dodatku potrzebago więcej. Korzystna cena może wynikać jedynie z preferencyjnej stawki akcyzy.
2. Gaz ziemny - kłopotliwe paliwo - Gaz ziemny (CNG) jest tani i ekologiczny. Dlaczego więc nadal tankują go tylko nieliczni? Powodem jest przede wszystkim skromna sieć stacji paliwowych (zaledwie kilkadziesiąt punktów w całym kraju). Problem ten jest bardzo dokuczliwy, ponieważ auta na gaz ziemny mają niewielki zasięg. Pokonanie 300 km od tankowania do tankowania uchodzi za dobry wynik. Nie da się tego zmienić, dlatego że butle są nie tylko drogie, lecz także duże i ciężkie, bo muszą wytrzymywać ciśnienie 200 barów. Nawet modele fabrycznie dostosowane do tego paliwa mają ograniczoną ładowność.
Wpływ na silnik - W przypadku aut fabrycznie dostosowanych do spalania gazu ziemnego trudno znaleźć jakiekolwiek techniczne przeciwwskazania. Eksperci twierdzą nawet, że silniki zasilane gazem ziemnym (metanem) powinny być trwalsze od tych, które jeżdżą na benzynie.
Wpływ na środowisko - Poziom emisji znacznie niższy niż w przypadku porównywalnych silników benzynowych lub wysokoprężnych.
Oszczędności - Jeśli ktoś mieszka w pobliżu stacji tankowania gazu ziemnego i nie ma w zwyczaju odbywania dalszych podróży, powinien rozważyć zakup auta na gaz ziemny lub montaż instalacji CNG (koszt od ok. 5 tys. zł). Ze względu na niską cenę paliwa (1,38 zł za m3gazu) bardzo niskie będą koszty eksploatacji auta.
3. Gaz płynny (LPG):wciąż popularny - Tankowanie gazu płynnego (LPG) to najpopularniejszy w Polsce sposób na obniżenie kosztów eksploatacji auta. Niestety, będzie drożej! Prawdopodobnie od stycznia 2009 roku będą obowiązywać znacznie wyższe stawki akcyzy na gaz (z 695 zł do 1100 zł za tonę), co spowoduje wzrost ceny tego paliwa o ok. 28 gr na litr. Warto też pamiętać, że gaz płynny wytwarzany jest z ropy naftowej. Nie jest to więc paliwo alternatywne! Drożeje w tym samym tempie, co benzyna oraz oleje napędowy i opałowy. Różnice w cenie wynikają w dużej mierze z korzystniejszego opodatkowania.
Wpływ na silnik - Im nowocześniejszy silnik, tym gorzej zniesie montaż instalacji gazowej. Szczególnie, jeśli kierowca chce oszczędzać nie tylko na paliwie, lecz także i na samej instalacji! W zamian za możliwość tankowania tańszego paliwa musimy się pogodzić ze znacznie wyższą podatnością na usterki.
Wpływ na środowisko - O korzyściach dla środowiska naturalnego można mówić tylko w przypadku przeróbki aut gaźnikowych. Nowoczesne, nisko-emisyjne silniki po założeniu instalacji LPG z reguły tracą sporo ze swojej „ekologiczności”.
Oszczędności - Litr LPG kosztuje o ok. połowę mniej od litra benzyny (2,20 zł/l LPG, 4,40 zł/l Pb 95). Trzeba jednak pamiętać o tym, że spalanie gazu jest o ok. 20-30 proc. wyższe, rosną też koszty serwisu.Olej spożywczy:jak bimber? - Starsze diesle wymagają najwyżej niewielkich przeróbek, żeby można było zasilać je olejem roślinnym. Paliwo to jest ekologiczne, chociaż nie do końca bezpieczne dla silników. W hipermarketowych promocjach litr oleju spożywczego kosztuje o kilkadziesiąt groszy taniej od litra „napędu”.W opakowaniach hurtowych można go kupić jeszcze taniej. Tyle że… nie wolno go tankować! Wynika to z faktu, iż nie jest obłożony akcyzą. Wlewając olej spożywczy do baku, popełniamy przestępstwo karno-skarbowe! To samo dotyczy innych samodzielnie "spreparowanych" biopaliw.
Wpływ na silnik- Niemodyfikowany olej spożywczy pozostawia po spalaniu nagary i źle wpływa na niektóre tworzywa używane do budowy silników. W dodatku jest znacznie gęstszy od oleju napędowego, co grozi uszkodzeniem układu wtryskowego. Część tych niedogodności można usunąć poprzez stosowanie podgrzewaczy paliwa oraz instalacji pozwalających na zasilanie jednostki napędowej na przemian olejem spożywczym i napędowym.
Wpływ na środowisko - Przeszkadzać może najwyżej "smażalniany" zapach wydobywający się z rury wydechowej.
Oszczędności - Przy aktualnych cenach zaoszczędzić można niewiele, na dodatek ryzykując uszkodzenie silnika i popadnięcie w konflikt z prawem. Sposób wyłącznie dla zagorzałych ekologów.
Niebezpiecznebiopaliwa? - Czy masowe stosowanie biopaliw może być groźne dla ludzkości? Wygląda na to, że tak. Powodów jest wiele. Po pierwsze, masowe wykorzystanie produktów rolnych do produkcji paliw spowoduje gwałtowny wzrost cen żywności na rynkach światowych. Po drugie, występuje znaczne ryzyko, że dojdzie do wycinania na wielką skalę np. lasów tropikalnych.
Dla biednych krajów pokusa jest olbrzymia – drewno można sprzedać, a miliony hektarów gruntów "uwolnionych" po wycięciu lasów obsadzić roślinami używanymi do produkcji biokomponentów. Tyle tylko, że gigantyczne połacie takich upraw nieuchronnie doprowadzą do katastrofy ekologicznej na niespotykaną skalę. Niestety, rządy wielu krajów są głuche na te argumenty i forsują pomysł obowiązkowego używania biopaliw.
A może wodór? - Para wodna zamiast szkodliwych spalin? To możliwe, pod warunkiem, że auto zasilane jest wodorem. Mimo wysiłków konstruktorów raczej nie ma co liczyć na powszechne stosowanie tego paliwa w ciągu najbliższych kilku lat. Problemem jest kosztowne i energochłonne pozyskanie samego wodoru, jego magazynowanie oraz tankowanie. Oprócz rozwijania technologii zasilania wodorem silników iskrowych trwają prace nad ogniwami paliwowymi wytwarzającymi energię elektryczną w procesie utleniania wodoru.Podsumowanie
Jeśli zależy nam na oszczędzaniu paliwa, nie musimy od razu kupować Toyoty Prius czy Smarta CDI. W innych autach też tkwi duży potencjał. Przy odpowiedniej dozie samozaparcia i świadomości tego, co ma wpływ na zużycie paliwa, można naprawdę wiele zaoszczędzić.