Jeśli szukasz SUV-a, którym rzadko będziesz opuszczał asfaltowe drogi, zależy ci też na tym, by był tani i oszczędny, a jednocześnie prowadziło się go jak osobówkę, to... możesz odpuścić sobie czytanie reszty tekstu.
Trafiłeś bowiem na opis auta, które w testowanej wersji Trailhawk bardziej zasługuje na miano terenowego niż miejskiego SUV-a. Czy to oznacza, że Jeep wypuścił na europejski rynek nowe Cherokee, które dobrze spisuje się tylko na bezdrożach, a na asfalcie już nie? Zdecydowanie zaprzeczamy!
Po prostu amerykańska legenda w najnowszej odsłonie dostępna jest w kilku wariantach, dzięki czemu każdy znajdzie odpowiednią wersję dla siebie.
W Polsce mamy do wyboru trzy silniki o mocy od 140 do 272 KM (dwa benzyniaki i diesel) oraz warianty z napędem na przód i 4x4. Testowaliśmy najmocniejszą wersję. 3,2-litrowy benzyniak o mocy 272 KM i do tego nowy, 9-stopniowy „automat” to – przynajmniej teoretycznie – zapowiedź superosiągów.
I pewnie tak by było, gdyby nie potężna masa auta (ponad 2 t). Europejskie SUV-y ważą przynajmniej o 300 kg mniej, a to oznacza, że jednostka V6 Pentastar zapewnia dobre, choć zdecydowanie nie sportowe osiągi (8,4 s do „setki”). Niestety duża masa Cherokee sprawia, że jest ono paliwożerne. W mieście trzeba liczyć się ze spalaniem prawie 14 l/100 km, a na trasie – w zależności od tego, czy poruszamy się drogami krajowymi, czy autostradami – waha się ono od 11,5 do 12,8 l/100 km.
Trailhawk jest świetny w terenie, ale ta wersja nie każdemu się spodoba
Tym, którzy planują kupić Cherokee po to, żeby jeździć nim na zagraniczne wakacje, zdecydowanie polecamy bardziej ekonomiczną i tańszą odmianę z dieslem. Także i w niej dostępny jest dobrze pracujący 9-stopniowy „automat”. Celowo nie napisaliśmy „bardzo dobrze pracujący”, bo podczas redukcji biegów w nowej skrzyni zdarzają się chwilowe zawahania, kończące się czasami brutalnym szarpnięciem.
SUV Jeepa średnio nadaje się także na rodzinne wypady z kompletem pasażerów, gdyż ma on skromny, 412-litrowy bagażnik. Nie dość, że kufer jest mały, to na dodatek umieszczono go bardzo wysoko nad ziemią, co oznacza spory wysiłek w trakcie pakowania bagaży. W przypadku podróżowania z dziećmi lub mniejszą liczbą pasażerów bagażnik można powiększyć na kilka sposobów. Wystarczy przesunąć kanapę do przodu i już zyskuje się dodatkowe 88 l. Można także złożyć oparcia siedzeń i wówczas otrzymacie 1267 l.
Trailhawka stworzono do offroadu |
Oprócz specjalnych osłon podwozia, terenowego zawieszenia i zwiększonego prześwitu wersja ta ma blokadę tylnego mechanizmu różnicowego. Żeby jej użyć, wystarczy po włączeniu reduktora (4WD LOW) nacisnąć przycisk REAR „z kłódką”. Uruchomienie blokady następuje także automatycznie po wybraniu trybu jazdy po skałach (ROCK). Trailhawk ma też system utrzymujący stałą prędkość auta podczas wjazdu na wzniesienia lub zjazdu z nich. |
Honda CR-V o zbliżonych gabarytach ma kufer o pojemności 589-1669 l. Owszem, jej bagażnik jest większy, ale stało się tak kosztem koła zapasowego (seryjny zestaw naprawczy). W Cherokee Trailhawku – aucie, które często będzie poruszać się w terenie – pod podłogą bagażnika znajduje się pełnowymiarowe koło, które jednak, niestety, ogranicza jego pojemność. Z kolejnym kompromisem spotkaliśmy się przy ocenie podwozia.
Wersję Trailhawk wyposażono w terenowe zawieszenie o zwiększonym skoku (prześwit aż 221 mm), które gwarantuje świetne możliwości offroadowe, ale już nie najlepsze na asfalcie. Co prawda, jest ono komfortowe, tyle że nie zapewnia takiej precyzji prowadzenia, jak w klasycznych kompaktowych SUV-ach. Dynamicznej jeździe nie sprzyja także mało bezpośredni elektrycznie wspomagany układ kierowniczy.
Silnik-typ/cylindry/zawory | benz./V6/24 |
Pojemność | 3239 |
Moc. maks. | 272/6500 KM/obr./min |
Moment | 315/4300 Nm/obr./min |
Poj. bagażnika | 412/1297 l |
Zbiornik paliwa | 60 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 4626/1904/1697 mm |
Przysp. 0-100 km/h | 8,4 s |
Napęd | aut. 9/4x4 |
Prędkość maks. | 180 km/h |
Średnie spalanie fabr. | 10,0 l/100 km |
Cena (Trailhawk) | 182 900 zł |
Podusmowanie
Motto Jeepa: „Jedź, gdzie chcesz” idealnie pasuje do testowanej wersji Trailhawk. Mało który SUV będzie w stanie dorównać Cherokee w trudnym terenie. Samochód jest dopracowany, ale nie polecam tej odmiany osobom, które chcą ją wykorzystywać jedynie do jazdy po asfalcie!
Plusy:
– świetne możliwości offroadowe,
– przestronne wnętrze,
– wysoka jakość wykończenia
Minusy:
– wysoka cena,
– skromny bagażnik,
– duże zużycie paliwa,
– mało precyzyjne prowadzenie na asfalcie
Zaawansowany system napędu na cztery koła, terenowe zawieszenie i liczne osłony podwozia sprawiają, że Cherokee Trailhawk nie boi się bezdroży
Świetne materiały i ciekawy projekt. W opcji – system informujący o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (LaneSense) oraz układ ostrzegający przed kolizją
Selec-Terrain to pięć gotowych programów zarządzających trakcją pojazdu
Bagażnik (412 l) nie imponuje pojemnością, ma za to elektrycznie sterowaną pokrywę
Skórzane fotele premium są seryjne w wersji Trailhawk. Dobrze trzymają ciało kierowcy i sprawdzają się na długich trasach
Na kanapie bez trudu zmieszczą się wysokie osoby, ale pod warunkiem, że przesunie się ją maksymalnie do tyłu