Piękny, niezwykle rzadko spotykany 2-osobbowy kabriolet poszedł pod młotek za równowartość 11 milionów 316 tys. złotych.
Model 540 K był najdroższym Mercedesem oferowanym przed II wojną światową. Pod maską pracował silnik 8-cylindrowy, rzędowy o pojemności 5401 ccm i mocy 115 KM. Dzięki sprężarce Roots moc wzrastała do 180 KM.
Mercedes 540 K cabrio A osiągał prędkość 170 km/h.
Auto zaprezentowano w 1936 roku podczas Paris Motor Show – z miejsca stało się marzeniem najbogatszych ludzi w Europie i Ameryce.
Oferowany na aukcji Bonhams auto ma udokumentowaną historię – właściciel (agencja reklamowa) odebrał je 5 lutego 1938 roku.
Auto trafiło następnie do USA, a w 2004 roku kupił je kolekcjoner z Niemiec.
540 K jest odrestaurowany, w stanie konkursowym (czyli w takim, jakby wczoraj wyjechał z fabryki).
O skali luksusu niech świadczy fakt, że deska rozdzielcza tego modelu pokryta jest macicą perłową – była to kosztowna opcja, dość często zamawiana przez kupujących 540 K.
Cena ponad 11 milionów zł może szokować, ale znawcy z branży klasyków twierdzą, że nowy właściciel nie przepłacił, gdyż w najbliższych latach takie rzadkie modele będą w dalszym ciągu drożały po kilka-klikanaście procent rocznie.
Drugim autem, które wzbudziło sensację na aukcji w Stutgarcie był Mercedes 770 cabrio D z 1931 roku.
Za model, który z racji wielkości nazywany jest często Grosser zapłacono 2 miliony 311 tys. 500 euro (równowartość 9,5 miliona złotych).
Ten model zadebiutował w 1930 roku na salonie paryskim. 770-tka to największy model, jaki Mercedes produkował przed II wojną światową.
Pod maską pracował silnik 8-cylindrowy o pojemności 7,7 litra (stąd nazwa) o mocy 150 KM. Po załączeniu sprężarki Roots moc wzrastała do 200 KM.
Ważący 3,5 tony Mercedes 770 osiągał 150 km/h. Auto było bardzo drogie (ponad 47 tys. RM), mogli sobie na nie pozwolić tylko najbogatsi przedwojennego świata.
770-tką jeździli m.in.: japoński cesarz Hirohito, król Egiptu Farouk, cesarz Wilhelm II, car Bułgarii.
Oferowany na aukcji Bonhams Mercedes 770 cabrio D jest jednym z zaledwie 18 wyprodukowanych egzemplarzy. Ma pełną dokumentację.
Jego pierwszym właścicielem był niemiecki aktor i tancerz Erik Charell. Auto trafiło do USA, gdzie miało dwóch właścicieli, a w 2004 roku wróciło do Niemiec. Tam też przeszło gruntowny remont. Teraz jest w stanie konkursowym, czyli idealnym.
Podczas aukcji Bonhams w Muzeum Mercedesa w Stutgarcie wylicytowano także kilka modeli 300 SL – jednego Gullwinga i cztery roadstery.
Ceny tych modeli mieszczą się w przedziale 1-1,2 miliona euro. W USA za modele 300 SL w podobnym stanie nabywcy płacą o 200-300 tys. euro więcej.