Aukcję organizuje znmany dom aukcyjny Bonhams przy współpracy z Muzeum Mercedesa w Stuitgarcie.
Aukcja odbędzie się w sobotę, 12 lipca właśnie w muzeum.
Lista wystawionych do sprzedaży Mercedesów może przyprawić każdego kolekcjonera i miłośnika zabytkowych samochodów o szybsze bicie serca.
Wśród 46 Mercedesów, które pójdą pod młotek kilkanaście to bardzo rzadkie modele przedwojenne, a kilka to niezwykle rzadkie rarytasy z początku XX wieku.
Co ważne, wystawiane na aukcji Mercedesy mają udokumentowaną historię, wiadomo kto je zakupił kilkadziesiąśt lat temu, jak zmieniali się właściciele, a także jakie prace restauracyjne przy nich prowadzono.
Takie dane bardzo podnoszą wartość kilekcjonerskich samochodów. Podobnie jak dodatkowe wyposażenie, np. oryginalne walizki, akcesoria, zestawy kluczy itp.
Najcenniejszym modelem na aucji 12 lipca będzie czerwony Mercedes roadster – model 500K/540K z 1934 r. Przewidywana cena (Hammer Price) to 15-24 mln. złotych!
Auto ma dwa symbole (500K/540K) ponieważ jeszcze przed II wojną światową zostało przebudowane w fabryce na model 540K. Była to w tamtych latach praktyka dość częsta i nie wpływa na obniżenie ceny.
Wysoko wyceniono taklże jeden z najstarszych modeli wystawianych na aukcji – Benza 45/60 HP z 1911 roku. Szacowana cena, za jaką kupi je szczęśliwy (i bardzo bogaty) kolekcjoner to 3,7-6,2 mln zł.
Tego typu auta traktowane są raczej jako eksponaty, lokata kapiotału, a nie jak popjazd do jeżdżenia. Co najwyżej pokazują się na najbardzioej prestiżowych konkursach elegancji i zlotach.
Wśród aut przedwojennych warto zwrócić uwagę na model 320 cabrio z 1938 roku. Przewidywana cena to 1,6-2 m,iliony zł.
Duże zainteresowanie wzbudzi też zapewne czarny kabriolet z 1934 roku – Mercedes 500 Nurburg. Auto w stanie oryginalnym, nierestaurowane, kompletne wyceniono na 2,1-2,5 miliona zł.
Najstarszym modelem, jaki zostanie wystawiony do sprzedaży 12 lipca w Muzeum Mercedesa jest Benz 7 HP z 1901 roku, a więc auto 113-letnie. Przypomina powóz, ma udokumentowaną historię. Wyceniono je na 460-620 tys. zł.
Oczywiście na aukcji nie zabraknie także modeli powojennych. Wśród nich klasą samą dla siebie będą dwa Gullwingi – 300 DSL z lat 50-. XX w.
Jeden z nich z 1958 roku wyceniono na 3,5-4,2 mln złotych. Drugi z 1955 roku... nie ma ceny. Dlaczego? To autop szczególne – jeździł nim słynny kierowca Stirling Moss objeżdżając trasę wyścigu Mille Miglia w 1955 roku. Auto jest w 100 proc. oryginalne i zapewne osiągnie wysoką cenę. Jaką? Rzędu 2,5-3 mln euro (10-12 mln złotych).
W galerii przedstawiamy 13 szczególnie ciekawych modeli spośród 46, jakie zostaną wystawione 12 lipca na aukcji w Muzeum Mercedesa.
Będzie jeszcze 47 model – to dziecięca zabawka z lat 50. XX w., autko na pedały. Wyceniono je na 12-17 tys. zł.