Z wyglądu niepodobny do niczego – tak możnaby określić pojazd, jaki zbudowali inżynierowie Skody w latach 60. XX wieku.
Przypominał skrzyżowanie wózka akumulatorowego z małym dostawczakiem. Miał napęd na 4 koła i mieli go używać rolnicy, leśnicy, geodeci, energetycy i także wojskowi.
Prosty pojazd terenowy miał ładowność do 900 kg, bardzo prostą a więc także niezawodną i tanią konstrukcję. Do jego budowy wykorzystano wiele części i podzespołów ze Skody 1202 i 1203.
Trzy prototypy łazika Skody ukończono w marcu 1962 roku. W czasie tesów jeden egzemplarz przejechał 30 tys. km. Terenowym pojazdem Skody zainteresowało się także wojsko – przeprowadzono testy na poligonie, gdzie łazika porównywano z radzieckim GAZ-em 69.
Po udanych testach nagle zapadła decyzja o wstrzymaniu prac nad pojazdem i o zaprzestaniu planowanej produkcji seryjnej (Czesi zamierzali produkować 5-8 tys. Agromobili).
Można przypuszczać, że decyzja o odstawieniu łazika do lamusa zapadła pod wpływem nacisków Rosjan, którzy mogli widzieć w nim zagrożenie dla swoich GAZ-ów.
Do dziś zachowały się 2 egzemplarze Agromobila – jeden w Muzeum Skody w Mladej Boleslav, drugi w Muzeum Techniki Wojskowej w Lesanach.