Sensacja, rewelacja! Ten samochód wyprzedza swoje czasy i sprawia, że konkurencyjne konstrukcje są już przestarzałe! Te określenia oddają atmosferę, jaka towarzyszyła debiutowi Citroëna DS (Francuzi często nazywali auto déesse, co znaczy bogini) podczas salonu w Paryżu w 1955 roku. O tym, jakie zainteresowanie wzbudził ten samochód, może świadczyć fakt, że już pierwszego dnia złożono 12 tys. zamówień na ten model.
Wyprzedził czas
Już sam wygląd pojazdu wzbudzał duże zainteresowanie zwiedzających. Jednak clou programu stanowiły rozwiązania techniczne. DS słynie przede wszystkim z hydropneumatycznego zawieszenia, dzięki któremu komfort jazdy jest wyjątkowo wysoki nawet dzisiaj w odrestaurowanych modelach. W samochodzie zastosowanoukłady hydrauliczne sterujące hamulcami, sprzęgłem oraz wspomaganie układu kierowniczego.
W roku 1967 przy okazji modernizacji pojawiły się jeszcze skrętne reflektory. W większości wersji były oferowane w wyposażeniu opcjonalnym, a w topowej odmianie Pallas standardowo. Technika Citroëna DS zachwycała, ale była również przyczyną kłopotów. Wielu kierowców (i mechaników) nie panowało nad nią, co sprawiało, że auta często trafiały do warsztatów.
Niezawodna technika
O tym fakcie świadczą liczne do dziś jeżdżące egzemplarze. Samochód występował w wersji Berlina (takiej jak opisywany model z 1973 roku), kombi oraz jako najrzadziej spotykany kabriolet. W tej ostatniej odmianie powstały niecałe 2 tys. aut. Od 1957 r. z linii produkcyjnych zjeżdżała jeszcze wersja ID. Była to uproszczona odmiana. W aucie pozostawiono hydropneumatyczne zawieszenie, ale zastosowano osobny układ hamulcowy.
Przez 20 lat produkcji powstało niemal półtora miliona Citroënów DS w różnych wersjach nadwoziowych i wyposażeniowych. Obecnie samochód jest ceniony przez fanów starej motoryzacji, ale... bez przesady. Za jeżdżący egzemplarz sprowadzony z Holandii zapłacimy najwyżej kilkanaście tys. zł!
Wbrew plotkom jeździ
Posiadanie DS-a daje podwójną radość. Po pierwsze, można się cieszyć z kultowego oldtimera, po drugie, sprawia mnóstwo frajdy z prowadzenia. Pomimo znacznego wieku konstrukcji zawieszenie zapewnia niezwykły komfort, a biegi włącza się jak w nowym aucie. W opisywanym egzemplarzu zastosowano sprzęgło obsługiwane tradycyjnym pedałem. Oprócz tego DS-y miały także półautomatyczne sprzęgło. Wystarczyło zmienić bieg dźwignią przy kierownicy, a wysprzęglanienastępowało automatycznie. Podczas jazdy trzeba się przyzwyczaić do „ostrego” pedału hamulca. Nieostrożny ruch i... rozbijamy nos o szybę!
Decydując się na kupno Citroëna DS, trzeba zwrócić uwagę na działanie hydrauliki
Jej sprawność można łatwo zweryfikować. Wystarczy... zdjąć jedno z tylnych kół i spróbować jechać. Jeżeli samochód nie straci stabilności, to wszystko powinno byćw porządku. Warto szukać najlepiej wyposażonego modelu Pallas. Przedstawiony egzemplarz DS-a to uboższa odmiana i, szczerze mówiąc, brakuje mu perfekcyjnego wykończenia detali.
Problemy, jakie napotkasz podczas użytkowania
Silnik
Mimo znacznego wieku pojazdu trzeba się liczyć z tym, że wiele DS-ów ma założoną instalację gazową. Większość takich egzemplarzy została sprowadzona z Holandii. Instalacja nie przeszkadza w eksploatacji, bo silnik tego samochodu bardzo dobrze znosi pracę na gazie.
Usterki
Wiek robi swoje i można się spodziewać awarii związanych z hydrauliką oraz pneumatyką zawieszenia. W niektórych samochodach zdarzają się również uszkodzenia skrętnych reflektorów. Usterki jednostek napędowych oraz skrzyń biegów zdarzają się znacznie rzadziej.
Nadwozie
Samochód nie należy do megaprzestronnych, ale na ciasnotę też nie można narzekać. Większość pojazdów ma problemy z korozją (nie dotyczy dachu wykonanegoz tworzywa sztucznego). Na szczęście, błotniki są przykręcane, co znacznie ułatwia ich demontaż oraz wymianę.
Koszty
Jeszcze kilka lat temu auto było drogie. Obecnie ceny tego modelu Citroëna są bardziej przystępne. Trzeba się za to przygotować na kosztowną odbudowę, bo wiele podzespołów jest drogich. Dostępność części – dobra. Zdarzają się pojedyncze rzadko spotykane elementy.
Kupno
Większość samochodów dostępnych w Polsce pochodzi z importu głównie z Holandii. Co ciekawe, tam wiele z nich nie jest jeszcze traktowanych jako pojazdy kolekcjonerskie i służą do codziennej jazdy. Dlatego ich stan jest dobry, ale nie są to idealnie utrzymane oldtimery.
Przed silnikiem przewidziano miejsce na koło zapasowe (tutaj koła nie ma). Obecnie wiele DS-ów ma założoną instalację gazową.
Nadwozie można ustawiać na trzech wysokościach. Najniższe położenie wykorzystuje się po wyłączeniu silnika.