Jednym z ciekawszych 30-latków, jakim warto się zainteresować, jest BMW serii 7 drugiej generacji (E32) z ostatniego okresu produkcji. Model ten produkowano do czerwca 1994 roku.

BMW E32 to bardzo luksusowe i technicznie wyrafinowane auto, jako klasyk zadowoli najbardziej wybrednego kolekcjonera. Auta z ostatniego okresu produkcji będą miały bogate wyposażenie (topowe to High Line).

BMW serii 7 E32 – najlepiej z V12

Warto szukać egzemplarzy z silnikami 8— lub najlepiej 12-cylindrowymi (wersja 750i). Ta ostatnia występowała także z nadwoziem przedłużanym o 114 mm (750iL). Topowa wersja ma w standardzie m.in. hydropneumatyczne poziomowanie tylnej osi. Silnik V12 o pojemności 4988 ccm rozwija moc 300 KM i moment 450 Nm. Rozpędza auto do "setki" w 7,4 s, a prędkość maksymalna to 250 km/h. W standardzie występuje 4-biegowa skrzynia automatyczna.

BMW 7 E32 Foto: Auto Świat
BMW 7 E32

BMW E32 jest dobrze zabezpieczone antykorozyjnie, jeśli nie było niefachowo naprawiane w serwisie blacharskim, rdza nie będzie problemem. Technicznie jest również niezawodne, a wszystkie silniki 6-, 8— i 12-cylindrowe są długowieczne, zapewniają przebiegi rzędu 300-400 tys. km i więcej.

BMW 7 E32 Foto: Auto Świat
BMW 7 E32

BMW 750i – nawet 30 tys. euro

Poszukiwania BMW E32 w topowej wersji z silnikiem V12 najlepiej rozpocząć od rynku niemieckiego. W 2023 r. było tam zarejestrowanych 661 egzemplarzy 750i, a w sumie ok. 4 tys. modeli E32. Można też sprawdzić oferty w USA i z rynku japońskiego. W Polsce trudno będzie znaleźć topowy egzemplarz E32 w stanie idealnym.

Z jakim wydatkiem należy się liczyć? Cennik Oldtimer Mark egzemplarze BMW 750i w stanie idealnym (tzw. jedynka) wycenia na 30 tys. euro (ok. 130 tys. zł). W stanie 2 (egzemplarz oryginalny, z niewielkimi śladami zużycia, gotowy do jazdy) na 17 tys. euro (ok. 73 tys. zł). Egzemplarze do niewielkiego remontu i "dopieszczenia" wyceniane są na 7-8 tys. euro (30-34 tys. zł). W Polsce na Otomoto znalazłem 21 ogłoszeń sprzedaży BMW E32, ale w większości przypadków dotyczyły one wersji 730i. Nieliczne egzemplarze 750i wyceniane są na 29 900-39 900 zł.

BMW serii 7 E38 tylko z drugiej połowy 1994 r.

Warto też zainteresować się następcą E32, czyli "siódemką" E38. Ale tu mamy bardzo wąskie pole do działania. Dlaczego? Ten model produkowany był od czerwca 1994 r. Auto, aby mieć status zabytkowego, musi mieć ukończone 30 lat – czyli musimy szukać egzemplarzy z pierwszych miesięcy produkcji (druga połowa 1994 r.). Tylko wtedy sprowadzimy takie auto bez opłat (z Unii Europejskiej) i tylko z 8-procentowym VAT-em (z USA czy Japonii). Trzeba przy tym pamiętać, aby pojazd miał skończone 30 lat, urzędy celne i skarbowe są tu bardzo skrupulatne i liczą ten okres co do dnia.

BMW serii 7 E38 (1994-2002) Foto: BMW
BMW serii 7 E38 (1994-2002)

BMW E38 początkowo oferowane było z silnikami 8— i 12-cylindrowymi: 740i/286 KM oraz 750i V12/326 KM. Obie wersje są warte zainteresowania, a najbardziej w odmianie L, czyli z przedłużanym nadwoziem.

BMW serii 7 E38 – bez gazu i bezwypadkowe

Mechanicy zwracają uwagę, aby wybierać egzemplarze bezwypadkowe i takie, w których nikt nie "grzebał", poza tym radzą unikać wersji z instalacją LPG. Zresztą, jeśli chcemy mieć klasyka, to musi on mieć oryginalne zasilanie, a nie gazowe. Przed kupnem BMW E38 trzeba sprawdzić auto pod kątem korozji, szczególnie narażone są bagażnik, podłoga i krawędzie drzwi. Korozja potrafi też zaatakować zbiornika paliwa, co objawia się "poceniem" zbiornika lub wręcz przeciekami. Zawieszenie, jeśli jest na oryginalnych częściach, nie powinno sprawiać problemów. Układ hamulcowy należy sprawdzić – prawdopodobnie klocki i tarcze będą do wymiany.

BMW serii 7 E38 (1994-2002) Foto: BMW
BMW serii 7 E38 (1994-2002)

BMW E38 wg cennika Oldtimer Markt w stanie 2 (auto w dobrym stanie, bez uszkodzeń i braków, gotowe do jazdy) kosztuje 13-14 tys. euro (56-60 tys. zł). Wersja 740iL jest o tysiąc euro droższa, a 750iL – o 3 tys. euro. Egzemplarze w "jedynce" są dwa razy droższe, ale znalezienie BMW E38 w takim idealnym stanie jest prawie niemożliwe.

BMW serii 8 E31, czyli techniczny majstersztyk

Modelem, który wzbudza wielkie emocje i pożądanie kolekcjonerów jest E31, czyli "ósemka". To techniczny i stylistyczny majstersztyk, piękne coupe z długą maską i chowanymi reflektorami. Najbardziej polecanymi dla kolekcjonerów wersjami silnikowymi są "V12-tki": 850Ci z silnikiem 5-litrowym o mocach 300 lub 326 KM oraz 850CSi z V12 o poj. 5,6 l i mocą 381 KM.

BMW E31 850 CSi Foto: BMW
BMW E31 850 CSi

Obie wersje produkowane były w 1993 i 1994 roku, więc można szukać egzemplarzy, które mają już skończone 30 lat – nie będzie problemów celnych i z rejestracją na zabytek. Model był produkowany do końca lat 90., młodsze egzemplarze mogą być w lepszym stanie technicznym i lepiej wyposażone, ale trzeba pamiętać, że nie mające 30 lat auto podlega opłatom celnym i skarbowym.

BMW serii 8 E31 Foto: Auto Bild
BMW serii 8 E31

BMW E31 było bardzo drogie – 850Ci kosztowało 135 tys. DM, a 850 CSi – 180 tys. DM. Za takie pieniądze można było kupić trzy "wypasione" egzemplarze serii 3 (E36)lub dwa topowe serii 5 (E34).

BMW serii 8 E31 - ile dziś kosztuje?

Drogo i bardzo drogo. W cenniku Oldtimer Markt 30-letnie 850 Ci wyceniane są na 36 tys. euro (155 tys. zł) w klasie 2 i na 21 tys. euro (90 tys. zł) w klasie 3.

Na polskich portalach ogłoszeniowych jest kilkanaście ofert sprzedaży BMW 850 CSi w cenach od 80 do 214 tys. zł. Można przyjąć, że za egzemplarz w dobrym stanie trzeba zapłacić ok. 150 tys. zł. Na niemieckim AutoScout24 ceny na ten sam model zawierają się w przedziale 21-50 tys. euro (90-215 tys. zł).

Przypomnienie dla kolekcjonerów: Aby auto zyskało status zabytkowego musi mieć ukończone 30 lat. To warunek podstawowy, ale nie jedyny. Od zakończenia produkcji musi upłynąć lat 15, poza tym auto musi być w oryginalnym stanie. Zaletą takiego oldtimera jest możliwość rejestracji na tzw. żółtych tablicach – auto musi być wcześniej wpisane do rejestru zabytków. Żółte tablice dają m.in. prawo wjazdu do tworzonych właśnie Stref Czystego Transportu w centrach miast. Wyjątek: w woj. mazowieckim i w gorzowskim żółte tablice można otrzymać do klasyków mających ukończone 35 lat. Na szczęście nie ma dowolności i wyjątków przy sprowadzaniu 30-letnich (i starszych) klasyków z zagranicy. Jeśli pochodzą z Unii Europejskiej, wtedy zwolnione są z opłat (cło, akcyza i VAT), a jeśli spoza Unii – np. z USA, Kanady czy Japonii – wtedy zapłacimy jedynie 8 proc. cła.