Lancer Evo należy do samochodów, które już w trakcie produkcji stawały się kultowe. Fin Tommi Mäkinen, startując właśnie Mitsubishi Evo, zdobył cztery tytuły mistrza świata w rajdach. Najbardziej cenionym modelem wśród tych pojazdów jest Evo VI produkowane w latach 1999-2001. Obecnie kupno Lancera Evo VI nie jest proste.
Z racji dynamicznego charakteru wiele egzemplarzy zostało zajeżdżonych. Poza tym w polskich warunkach często występowała korozja podwozia. Oczywiście można znaleźć zadbane modele, ale wtedy ich cena potrafi przekroczyć 100 tys. zł. Metodą na obniżenie kosztów zakupu jest sprowadzenie samochodu z Wielkiej Brytanii.
Jednak szukając auta na Wyspach, lepiej wystrzegać się Lancerów kupionych w tamtejszym salonie i wybrać pojazd sprowadzony wcześniej z Japonii. Ich stan techniczny jest lepszy, a poza tym nie ma problemów z rdzą podwozia.
Auta z Japonii mniej prestiżowe, ale za to tańsze
Po przywiezieniu samochodu do Polski trzeba dostosować auto do prawostronnego ruchu drogowego. Należy się liczyć z kosztem rzędu 15 tys. zł. Cenę można zmniejszyć, jeżeli do firmy specjalizującej się w takich przekładkach odda się własne auto i „dawcę”. Wówczas koszt samej robocizny to około 8 tys. zł. Pojazdem, z którego da się wykorzystać podzespoły, może być Lancer z silnikiem 1.3 lub 1.6 oraz Colt. Części z tych modeli są pokrewne.
Często stosowane są do tego celu rozbite egzemplarze (można je kupić już za około 2,5 tys. zł). Wykorzystuje się z nich wówczas ścianę grodziową, belkę pod deską rozdzielczą oraz samą deskę rozdzielczą. Potencjalni kierowcy Lancera Evo VI muszą pamiętać, że nie jest to auto tanie w utrzymaniu.
Mocny silnik nie zadowoli się małymi ilościami paliwa
Przy spokojnym podróżowaniu ze stałą szybkością około 120 km/h potrzeba średnio 10 l/100 km. Jednak jazda po mieście i mocniejsze wciskanie pedału gazu podwyższą zużycie do 16-18 l/100 km. Amatorzy szaleństw na torze bez trudu osiągają spalanie rzędu 70 l na „setkę”.
Wysokie koszty użytkowania
Wynikają ze znacznych cen oryginalnych części. Nie jest to nadmiernie usterkowe auto, ale trzeba się liczyć z kilkoma typowymi awariami. Psują się głównie przepływomierze, czujniki położenia wału czy pompy paliwa. Na szczęście właściciele nie będą mieli żadnych problemów z dostępnością części zamiennych w ASO. Zdarzają się też tańsze zamienniki i podzespoły używane.