Auto drogowe i wyścigowe różnią się pod wieloma względami. Weźmy na przykład masę. Inżynierowie w obydwu przypadkach dążą do maksymalnej redukcji, ale w świecie motorsportu nie liczą się dodatkowe systemy ułatwiające życie czy ciężkie i wygodne skórzane fotele. Nie ma kompromisów, a jedyny limit to ten ustalony przez regulaminy.
Drogowa specyfikacja Lexusa RC F z silnikiem 5.0 V8 o mocy o 477 waży ok. 1800 kg. To całkiem sporo jak na sportowe coupe. Ale wyczynowa wyścigówka z tym samym motorem jest znacznie lżejsza – inżynierom udało się uzyskać zaledwie 1250 kg.
Jak to się ma do osiągów? Seryjny Lexus RC F rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 270 km/h. To bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę skłonności do otyłości. Wersja wyścigowa RC F GT3 ze zmodyfikowanym silnikiem 5.0 V8, podniesioną mocą do 540 KM i sekwencyjną skrzynią biegów jest oczywiście znacznie szybsza. Producent nie podaje dokładnych danych, ale wiemy, że auta klasy GT3 potrafią rozpędzić się „do setki” w ok. 3 sekundy. Pomyślcie tylko jaki to musi być pocisk na kołach.
Lecus RC F GT3 zaliczył swój pierwszy poważny start w 24-godzinnym wyścigu Daytona w miniony weekend (28-29 stycznia). Lexus GAZOO Racing wystawił dwa egzemplarze, które w sezonie 2017 będą się ścigać w USA i Japonii w serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship oraz Super GT. W Stanach auta startują w barwach 3GT Racing w kategorii GTD, a w japońskich wyścigach Super GT zespół LMcorsa będzie się ścigał w klasie GT300.
Jak się udał debiut nowego Lexusa? Jak to mawiają – mogło być nieco lepiej. Po 24 godzinach walki pierwszy samochód ukończył wyścig na 36. miejscu w generalce i 14. w klasie. Natomiast drugi team zajął 54. miejsce w klasyfikacji generalnej i 27. w klasie. Spokojnie, to tylko złe dobrego początki.
Lexus RC F ma jednak na swoim koncie już pewne sukcesy. W ubiegłym sezonie w innej specyfikacji wyścigowej dopuszczającej do startów w klasie GT500 jadący takim autem były kierowca Formuły 1 Heikki Kovalainen oraz Kohei Hirate (Team SARD) zajęli w 3. rundzie mistrzostw GT500 drugie miejsce.
W następnym wyścigu dojechali na metę jako pierwsi, a drugie miejsce zajął Lexus RC F z załogą w składzie Andrea Caldarelli i Kazuya Oshima. Dało to zespołowi SARD podwójne mistrzostwo sezonu 2016 – w kategorii kierowców i załóg. W uznawanym za najbardziej wymagający w serii Super GT wyścigu Suzuka 1000 km, zespoły jadące Lexusami RC F zdominowały czołówkę wyników, zajmując pięć miejsc w pierwszej dziesiątce, w tym pierwsze i drugie na podium.
W 2017 zmienią się przepisy w japońskiej Super GT, dlatego Toyota Racing Development pracuje już nad nową wersją Lexusa LC GT500. Zamiast wolnossącego 5.0 V8, który napędza seryjnego Lexusa LC 500, zastosowano turbodoładowaną, czterocylindrową jednostką rzędową o pojemności dwóch litrów z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Dziesięciobiegową przekładnię automatyczną zastąpiono sześciostopniową sekwencyjną skrzynią biegów. Model ten zastąpi w tym roku Lexusa RC F.