W dokumentach 54 sprasowane paczki znajdujące się w zatrzymanym transporcie zostały zakwalifikowane i opisane jako plastik. W rzeczywistości okazały się one odpadami komunalnymi pochodzącymi z Niemiec.

Przy okazji odkryto nielegalne składowisko odpadów w Dąbrowie Niemodlińskiej, gdzie już znajdowały się nielegalnie wwiezione na teren Polski beczki z ok. 50 tys. litrów materiałów toksycznych.

W efekcie przez policję został zatrzymany 35-letni mieszkaniec województwa śląskiego i decyzją sadu aresztowany na 2 miesiące.