Jednym ze sposobów na zwiększenie efektywności jednostki napędowej są systemy automatycznie regulujące fazy rozrządu. Stosowany przez Mitsubishi MIVEC może poszczycić się długą historią. System Mitsubishi Innovative Valve timing Electronic Control zadebiutował w 1992 roku w silniku o pojemności 1,6 litra. MIVEC precyzyjnie regulował stopień otwarcia zaworów ssących i wydechowych.

Na niskich obrotach zawory uchylały się nieznacznie, co przekładało się na płynną oraz oszczędną pracę silnika, jak również wysoki moment obrotowy. Wraz z obrotami rósł stopień otwarcia zaworów, który pozwalał na napełnienie cylindra dużą porcją mieszanki paliwowo-powietrznej, a następnie usunięcie z niego spalin.

Nowoczesne rozwiązanie pozwoliło na osiągnięcie imponujących mocy bez użycia turbodoładowania. 174 KM z silnika 1.6 robi wrażenie nawet dzisiaj. Niewiele później MIVEC trafił do silnika 2.0 V6 24V, wydobywając z niego 200 KM i 200 Nm. Identyczna jednostka napędowa bez systemu zmiennych faz rozrządu osiągała ponad 20 KM mniej.

Coraz bardziej dopracowany i tańszy w produkcji MIVEC zagościł w końcu pod maskami mniej radykalnych modeli Mitsubishi. System regulacji faz rozrządu okazał się bowiem bardzo pomocny w spełnieniu coraz bardziej rygorystycznych norm emisji spalin, jak również umożliwił obniżenie zużycia paliwa. Od 2005 roku MIVEC steruje także czasem otwarcia zaworów wydechowych.

Jednym z samochodów, w którym Mitsubishi stosuje silniki z systemem MIVEC jest Lancer. 1,8-litrowy motor rozwija 143 KM przy 6000 obr./min. oraz 177 Nm przy 4250 obr./min. Od samego początku jednostka napędowa stara się przypodobać kierowcy wysoką kulturą pracy oraz sprawnym wkręcaniem się na obroty. Czas potrzebny na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 10,4 sekundy. Prędkość maksymalna - 198 km/h - również nie pozostawia wiele do życzenia.

Niestety równie szybko okazuje się, że silnik Lancera 1.8 Sportback nie najlepiej spisuje się w mieście, zużywając 10-12 l/100km. Znacznie lepiej jest w trasie. Spokojna jazda pozwala na osiągnięcie wyniku rzędu 6,5-7,0 l/100km. Wyprzedzanie, szczególnie po zredukowaniu biegu, nie stanowi dla Lancera większego problemu. Niestety ofensywna jazda powoduje przestawienie systemu zmiennych faz rozrządu w tryb zapewniających wysoką moc, co kończy się spalaniem sięgającym 9-10 l/100km. Podczas przepisowej jazdy po autostradzie Lancer spala akceptowalne 7,5-8,0 l/100km.

Czy jednostka napędowa osiąga wartości deklarowane przez Mitsubishi? Odpowiedzi wkrótce udzielą bezduszne rolki hamowni…