Przed zawodnikami do pokonania ponad 700 km technicznych i wymagających precyzyjnej nawigacji tras. W kategorii samochodów do rajdu zgłosiło się 68 zespołów. Załogom ORLEN Team przyjdzie się zmierzyć z innymi czołowymi kierowcami światowego Cross Country, gdyż obok nich na hiszpańskie trasy wyjadą między innymi - aktualny lider Pucharu Świata - Władimir Wasiliew, Yazeed Al. Rajhi, czy testujący nowego Forda Mustanga Coyote – Nasser Al.-Attiyah.

- Tym rajdem rozpoczynamy kolejny etap naszych przygotowań do rajdu Dakar. Na razie skończyły się pustynne, długoetapowe przeprawy po wydmach i teraz, aż do rajdu Maroka będziemy ćwiczyć prędkość na krętych i technicznych drogach. Zbliżająca się edycja rajdu Dakar aż dwa razy wkroczy na szutrowe trasy w Argentynie, które mają właśnie taką charakterystykę, więc będzie to niewątpliwie bardzo korzystny trening – powiedział Marek Dąbrowski.

- Startujemy z czwartego miejsca w klasyfikacji Pucharu Świata i na pewno będziemy chcieli je utrzymać. Celem pozostaje oczywiście jak najlepszy wynik i nawiążemy walkę, by po raz kolejny zakończyć w ścisłej czołówce. Konkurencja będzie jednak bardzo duża, a sama trasa jest uznawana za trudną - dodał Jacek Czachor.

- Nigdy nie jeździliśmy w Hiszpanii – więc po raz kolejny w tym sezonie będziemy startować na nieznanej trasie. Liczymy na zgromadzenie kolejnego cennego doświadczenia i na pewno równolegle będziemy walczyć o dobrą pozycję. Całkiem niedawno mieliśmy okazję gościnnie trenować na poligonie w Drawsku Pomorskim i mam nadzieję, że ten trening zaprocentuje podczas Baja Aragon – powiedział Adam Małysz.